czwartek, 27 grudnia 2018

27/12/2018

Cześć! Jak Wam minęły święta? U mnie całkiem ok, chociaż nie wiedziałam , że będzie tak fajnie jak było. W wigilię rano mama wyjechała w inne tereny i chciała mnie zabrać ze sobą na święta, ja jednak wolałam zostać w domu...i zostałam z kotem :P Jednak nie siedziałam sama, bo poszłam na kolacje wigilijne aż do dwóch domów, najpierw do cioci i jej rodziny, a później do taty. Było super, wesoło i ogólnie ok, po 20 wróciłam do domu i już siedziałam z kotem. 

Pierwszy dzień świąt spędziłam trochę w domu, trochę na spacerze i u chłopaka. Cieszę się, że mogłam trochę odpocząć, bo na co dzień tylko szkoła, praca i nauka, trochę wytchnienia uf.. :D
Śniegu w te święta u mnie nie było, za to był deszcz i nieprzyjemnie zimno.

Drugi dzień świąt musiałam już wybrać się do pracy na popołudnie, ale nie narzekam, bo było fajnie. W mojej pracy, w której pracuję od niedawna najczęściej jest wesoło i  zawsze można sobie porozmawiać i się pośmiać. Wróciłam wczoraj z pracy po 23:00 i już byłam taka zmęczona, że położyłam się od razu spać.


W trakcie świąt udało mi się obejrzeć kilka bajek wigilijnych, trochę nadrobiłam zaległości :)
Poniżej spis, może coś Wa również się spodoba :)
-Smerfy: opowieść wigilijna
-My little pony: najlepszy prezent
-Opowieść wigilijna Myszki Miki
-Scooby-Doo! Upiorna gwiazdka


Święta mineły, czas wracać do rzeczywistości :) A Wam jak minął świąteczny czas? Piszcie w komentarzach, chętnie się dowiem jak Wy spędziliście święta :)

poniedziałek, 24 grudnia 2018

Wesołych Świąt!

Lawiny szczęścia
Potopu miłości
Lampek migania
Kolęd śpiewania
Prezentów co nie miara
Wiele kolędników
Oraz Sylwester do rana
Z lampką szampana!


Życzę Wam wszystkim dużo uśmiechu, wiele prezentów i przede wszystkim  mile spędzonych Świąt w otoczeniu rodziny i przyjaciół :)

Wesołych Świąt!

środa, 19 grudnia 2018

Sposoby na stres.

Cześć, jak Wam mijają zimowe dni? W niektórych miastach napruszył już śnieg, a u mnie deszcze i ponura pogoda. Kiedy ten śnieg przyjdzie? Może do świąt dotrze do mojego miasta. Koniec roku się zbliża, czas szykowania się do świąt, niektórych czekają egzaminy z powodu końca semestru, więc dzisiaj postanowiłam dodać wpis z poradami jak troszkę się zrelaksować w tym okresie i natłoku zadań.

💚 medytacja 💚 czytanie książek 💚 spacer po parku 💚 taniec 💚 pisanie dziennika 💚 rysowanie doodle 💚 zadzwonić do kogoś 💚 inspirujące cytaty 💚 Joga 💚 ćwiczenia 💚 ulubiona muzyka 💚 dobry film 💚 kolorowanie 💚 filiżanka herbaty 💚 hobby 💚 malowanie paznokci 💚 czytanie czasopism 💚 organizacja szafy 💚 świeczki zapachowe 💚 gorąca czekolada 💚 fotografia 💚 pisanie na blogu 💚 gry planszowe 💚 dekoracje w pokoju 💚 biblioteka 💚 maraton filmowy 💚 spotkanie ze znajomymi 💚 zaplanuj kolejny tydzień 💚 zadbaj o urodę 💚 oglądnij coś fajnego na youtube 💚 ulubiony serial 💚 napisz o swoich celach 💚 pisz smsy ze znajomymi 💚 odwiedź kogoś znajomego 💚zrób własnoręczne dekoracje 💚 weź witaminy 💚 wypróbuj nowe makijaże 💚 przeglądaj ulubione blogi 💚 napisz opowiadanie 💚 napisz listę wdzięczności 💚 zapisz, co czujesz 💚 porozmawiaj z kimś 💚 przytul kota 💚 biegaj 💚 oddychaj głęboko 💚 oglądnij wesołe filmiki 💚 zaplanuj coś pozytywnego 💚 nawadniaj się 💚 uśmiechaj się często 💚 myśl pozytywnie 💚

piątek, 14 grudnia 2018

Zimowe Hygge.

,,Hygge- słowo oznaczające komfort, wygodę, przytulność, używane jako określenie osiągnięcia wewnętrznej równowagi, bezpieczeństwa i szczęścia, zwłaszcza przez społeczeństwa skandynawskie"- Wikipedia


Witajcie! Oto moje sposoby jak umilić sobie zimowe dni w sposób Hygge :)

Spędź trochę czasu sama- warto trochę pobyć samemu, wyciszyć się w te zimowe, mroźne dni, poczytać , pooglądać seriale, zająć się swoim hobby i nabrać energii przed świętami.
Przytulne miejsce- ozdoby w pokoju to coś, co uwielbiam! Często dekoruję mój pokój zależnie od pory roku i świąt, teraz mam ozdoby świąteczne i w takim klimacie od razu lepiej się czuję, ważne by w miejscu, w którym przebywasz i odpoczywasz było przytulnie :)
Dobre jedzenie- to jest jedna z ważniejszych rzeczy, ja akurat przeszłam ostatnio na zdrowszą dietę, pyszne owoce, sałatki warzywne i ziołowe herbatki, słodycze raz na jaki czas też nie zaszkodzą.
Koc i dobra książka/ ulubiony serial- to coś, co uwielbiam, nie ma to jak odpoczynek przy książce lub serialu, takie rzeczy od razu poprawiają mi humor :)
Kąpiel lub prysznic- zapachowe olejki do kąpieli, aromatyczne żele pod prysznic, to jest to! :D Kąpiel zrelaksuje i umili zimowy czas :)
Muzyka- nie ważne czy akurat sprzątasz czy robisz inne czynności, fajnie jest włączyć ulubioną muzykę, a wtedy nastrój od razu robi się przyjaźniejszy.
Spacer- mimo mrozu czy śniegu, nie siedź cały czas w domu, wyjdź na spacer, porób zimowe zdjęcia i ciesz się, że niedługo święta :)
Uśmiech- to chyba oczywiste, tak samo jak pozytywne nastawienie :)

A Wy jakie macie sposoby, by umilić sobie zimowe dni? Piszcie w komentarzach, pa!:)

środa, 12 grudnia 2018

12/12/2018

,,Zima jest piękna, do
pewnego stopnia...
Celcjusza."


Cześć, jak Wam mija przedświąteczny czas? Ja już poczułam ten klimat świąt, choinka ubrana, ozdoby świąteczne w pokoju już są, a do tego chętnie ostatnio słucham piosenek świątecznych :) 
Ostatnio oglądnęłam ,,Pada SHREK", przezabawna bajka, polecam :D 
Jeśli chodzi o pogodę to u mnie ostatnio deszczowo, szkoda, że nie ma śniegu :)
Ale z drugiej strony nie ma też mrozów, a ja jestem strasznym zmarzluchem.
W końcu chodzę do pracy, którą lubię, więc moje życie toczy się teraz wokół pracy i szkoły, a wolnej chwili chodzę na spacery i czytam książki. Zbliżają się egzaminy, czas nauki i nie długo zaczyna się dla mnie już ostatni ciężki semestr i egzaminy końcowe...jak ten czas szybko minął :)

Ashley Tisdale 💛 W świątecznym wydaniu.


Życzę Wam miłego tygodnia, ja dzisiaj wybieram się do szkoły na popołudnie, papatki

czwartek, 6 grudnia 2018

Rzeczy, które można robić zimą/ pomysły na Bucket Listę.

Nadszedł grudzień, na dworze zrobiło się zimno, rano gdy się budzę jest ciemno, po południu to samo. Dni są krótkie, mamy za mało światła i niektórzy z nas mogą popaść w depresyjny nastrój. Ja akurat uwielbiam zimę, a zwłaszcza grudzień, to czas oczekiwania na święta i wszystko co z nimi związane :) Więc nie siedźcie przygnębieni i smutni, tylko wypróbujcie moje sposoby na poprawę nastroju! :D Mam nadzieję, że któreś z tych rzeczy wymienionych poniżej poprawią Wam humor :)


1. Piosenki zimowe/ świąteczne- już teraz warto posłuchać piosenek o świętach i zimie, większość z nich ma pozytywne melodie i treści i mnie to stawia na nogi i poprawia nastrój.
2. Dekoracje świąteczne- ja ostatnio ozdobiłam mój pokój świątecznymi ozdobami, od razu czuć ten klimat świąt :) Wyjmijcie z szafy świąteczne dekoracje z poprzednich lat lub kupcie nowe albo zróbcie coś swojego, pełno pomysłów na DIY znajdziecie na przykład na pintereście.
3. Spacer- mimo, że zimno na dworze i chętnie spędzalibyśmy czas w domu, warto wyjść na spacer, chociaż na pół godziny, to doda Wam pozytywnej energii i poprawi nastrój.
4. Fotografia- robienie zimowych zdjęć to coś, co lubię, zwłaszcza jeśli spadnie śnieg, a mam nadzieję, że w tym roku śnieg się pojawi.
5. Książki- to coś, co uwielbiam. Czytanie książek bardzo mnie pochłania i dzięki temu czuję się lepiej. Warto wybrać się do biblioteki i znaleźć książki o tematyce, która Was interesuje.
6. Porządki- nie wiem jak Wy, ale mnie sprzątanie uspokaja. Nadchodzą święta, więc myślę, że warto przed świętami posprzątać mieszkanie. Włączcie ulubioną muzykę i do dzieła! :)
7. Seriale i filmy- zwłaszcza te świąteczne, ja już zrobiłam listę świątecznych filmów, które chcę obejrzeć. Możecie zrobić też wlasną i odhaczać oglądnięte już filmy.
8. Ćwiczenia- jest to coś, co przyda Wam się zimą, lekkie nawet 15 minutowe ćwiczenia poranne dodadzą Wam energii na cały dzień :)
9. Dieta- teraz zwłaszcza zimą warto zmienić dietę na zdrowszą, a nawet zaopatrzyć się witaminy, przede wszystkim tran i witamina D przyda się w sezonie zimowym. Poza tym warto wprowadzić do codziennej diety owoce i warzywa, orzechy i ziołowe herbatki.
10. Rzucanie się śnieżkami- no i jedna z najlepszych rzeczy jaką można robić zimą :D Gdy tylko spadnie pierwszy śnieg od razu idę robić bitwę na śnieżki z moim bratem haha :D

Macię swoje sposoby na spędzanie czasu zimą? Piszcie w komentarzach :)

poniedziałek, 26 listopada 2018

26/11/2018

Witajcie, no i już po weekendzie i po pełni księżyca, o której pisałam w poprzednim wpisie :) Zauważyłam, że niektórych z Was interesują wpisy o ezoteryce i astrologii, napiszcie w komentarzach czy chcecie czasem wpisy na ten temat. 
Jeśli chodzi o to, co u mnie nowego, to niewiele, chodzę do szkoły, od początku grudnia wracam do pracy, w której kiedyś pracowałam, poza tym koniec semestru się zbliża, a ja siedzę nad książkami i próbuję się uczyć :D Szczerze, to nauka idzie mi jakoś lepiej, także nauka niemieckiego, jak wcześniej miałam depresje to teraz nabrałam energii życiowej i czuję się dużo lepiej :) Mimo braku depresji jakoś ostatnio nie mogę usnąć, mam nadzieję, że to przejdzie, bo trochę to męczące. Ale gdy nie mogę spać, biorę książkę i czytam, więc spędzam ten czas produktywnie hehe :P 
Ok, życzę Wam miłego tygodnia, a ja tymczasem idę sobie czytać horoskop na ten tydzień, papatki :)

piątek, 23 listopada 2018

Pełnia księżyca.

,,Późno już było; na kształt nowego medalu
Pełnia podnosiła lice,
A uroczystość nocy spływała jak fala
Na śpiące grodu ulice."


Witajcie. Dzisiaj, 23 listopada wypada pełnia księżyca, a dokładniej Pełnia Śnieżnego Księżyca. Dla każdego miesiąca przypisana jest inna nazwa pełni księżycowej, ta akurat jest ,,śnieżna":) Według wielu źródeł ta pełnia ma być wyjątkowo ciężka dla nas, wiec przygotujcie się mentalnie, że mogą wystąpić u Was (i u mnie też) nastroje depresyjne i nerwowość. Na szczęście w sobotę 24 powinniśmy już poczuć się lepiej :) Mam dla Was dobrą wiadomość, na pocieszenie mogę powiedzieć, że warto w wieczór, kiedy przypada pełnia księżyca, udać się na spacer i wymówić intencje lub marzenie...mimo, że nie każdy w to wierzy, to wypowiedziana intencja dodda nam motywacji do działania i skłoni nas do przeanalizowania swoich planów na najbliższy lub dalszy czas :)
Zatem życzę Wam, aby ten czas pełni minął Wam w miarę spokojnie, a przede wszystkim życzę miłego weekendu :)

sobota, 17 listopada 2018

17/11/2018

Cześć, jest weekend, mam trochę wolnego czasu, więc postanowiłam coś do Was napisać:) U mnie ogólnie ostatnio jest dosyć ciekawie, idę cały czas do przodu i nareszcie humor mi się poprawił, ale zdarzają się gorsze momenty. Chciałabym powstawiać jakieś fajne zdjęcia, ale jak na razie wstawiam zdjęcia z Berlina i myślę, aby jutro porobić trochę zdjęć. 
O pracy na razie się nie wypowiadam, niedługo napisze Wam coś więcej :)
W szkole trochę zaległości :/ Chcę to jak najszybciej ogarnąć, bo koniec semestru się zbliża.
Ostatnio dostałam motywację do nauki języka niemieckiego, uczę się w sumie codziennie i z każdym dniem jest coraz większy postęp, cieszę się, że motywacja jest, bo języki obce to coś, co nam się w życiu może przydać.
Ostatnio dużo czytam na temat horoskopów, znaczeniu snów w psychologii i tego typu rzeczy, bardzo mnie to wciągnęło. Zaczęłam czytać o snach, ponieważ interesuje mnie to, a poza tym od kilku dni ciągle coś mi się śni, może to przez to, że księżyc jest teraz rosnący i  za kilka dni nastąpi pełnia, a wtedy człowiek staje się niespokojny :) Jak ostatnio spałam spokojnie to teraz ciągle się wybudzam i jeszcze te męczące, chociaż nie straszne sny. Na przykład dzisiaj śnił mi się biały, piękny ptak, który latał u mnie w mieszkaniu. Według sennika psychologicznego ptak we śnie to symbol wyobraźni, myśli i pomysłów, które posiada osoba śniąca i powinna je zrealizować. Natomiast biel we śnie oznacza,  że powinniśmy ruszyć dalej i skupić się na samorealizacji. 
Dużo w tym prawdy, to zadziwiające, że senniki odzwierciedlają nasze myśli i każdy symbol senny coś oznacza, nawet kolory w śnie mają swoją interpretacje.


Życzę Wam miłego weekendu, ja teraz idę się uczyć niemieckiego, a później coś poczytam, pa :)

środa, 7 listopada 2018

Księżyc w nowiu.

Witajcie, nie wiem czy wiele z was o tym wie, ale dzisiaj jest nów księżyca. Mnie takie magiczne sprawy interesują i dzisiaj sobie trochę o tym poczytałam. Jeśli wy też chociaż trochę interesujecie się magią lub ciekawi was to, to zapraszam do przeczytania wpisu :)

NÓW KSIĘŻYCA inaczej nazywany jest ,,nowym księżycem", początkiem nowego cyklu. Jest to idealny czas siania ziaren. To dzisiaj macie okazje pomyśleć o Waszych marzeniach, planach i celach na przyszłość, o wymarzonej przyszłości i dobrych rzeczach, które mają się spełnić. 
Dzisiaj wieczorem warto usiąść sobie na spokojnie z ziołową herbatką, zapalić świeczkę lub kadzidełko i pomyśleć o waszych planach, marzeniach, możecie to wszystko spisać na kartkę. Można też sobie ułożyć pozytywne informacje i wypowiedzieć je na głos. To dzisiaj jest ten czas, aby przysiąść wygodnie, wyciszyć się, może pomedytować i zastanowić się nad swoją przyszłością. Pamiętajcie, że wiara w siebie i swoją przyszłość jest bardzo ważna, niezależnie czy wierzycie w magię, czy nie, ale warto mieć pozytywne nastawienie, od tego w pewnej mierze zależy Wasza przyszłość :) Ja dzisiaj wieczorem zrobię rytuał księżycowy, napiszcie czy Wy też i co o tym sądzicie, pa :)

poniedziałek, 5 listopada 2018

Podsumowanie października.

Cześć, dziękuję Wam za miłe komentarze i wsparcie. W dzisiejszym wpisie zrobię małe podsumowanie października. No więc zaczynamy :)
Jesień to dla mnie przede wszystkim czas czytania książek, oglądania filmów i spacerów. 
Obejrzałam w tym miesiącu wyjątkowo dużo filmów, bo we wcześniejszych miesiącach filmy to była ostatnia rzecz na mojej liście. 
Obejrzane filmy w październiku to Scott Pilgrim kontra świat, W ukrytej kamerze, Cloud 9, Lepszy model, Program ochrony księżniczek
Pierwszy film z listy trochę dziwny, a pozostałe świetne, a Cloud 9 to mój ulubiony, polecam.
Przeczytałam ostatnio książkę o tym, jak radzić sobie w depresji ,,Jutro wzejdzie słońce".
Polecam Wam bardzo całą serię owocową, świetne książki zwłaszcza pierwsza część, a ich tytuły to Smak świeżych malin, Cierpkość wiśni, Herbatniki z jagodami

W ty miesiącu byłam już drugi raz u lekarza, dzisiaj właśnie od niego wróciłam. Mówiłam mu, że lek mnie usypiał, a gdy zmniejszyłam dawkę to nie działa. Powiedział abym brała większą dawkę na noc zamiast rano i powinno być ok...oby mój natłok myśli minął.
Ostatnio dużo czasu poświęcam na naukę niemieckiego i cały czas jest do przodu, już coraz więcej przyswoiłam informacji i cieszę się, bo w przyszłości przyda mi się to do pracy.
Myślę też aby zacząć się uczyć jak na razie chociaż podstaw francuskiego, chcę za jakiś czas jechać na wycieczkę po europie, na pewno też do Francji, a bez języka obcego ani rusz. Podszkolę też sobie angielski. Czy Wy uczycie się więcej niż jednego języka obcego naraz i czy da tak radę? 
Wczoraj robiłam porządki w szafie i powyrzucałam chyba połowę jej zawartości, od razu lepiej to wygląda, miałam dużo ubrań, które nie były już w zbyt dobrym stanie lub mi się znudziły, więc niepotrzebnie żeby tak leżały. Wolę mniej, a dobrej jakości, a poza tym chcę sobie kupić kilka nowych rzeczy. Powyrzucałam też stare notatki ze szkoły, niepotrzebne, zapisane zeszyty i inne rzeczy które mi nie są potrzebne. Od razu lepiej pokój wygląda i nie jest zagracony.
Dzisiaj jeszcze pouczę się niemieckiego i będę uczyć się do szkoły, niedługo koniec semestru. 
Niedługo znowu coś tu napisze, a tymczasem idę się uczyć, pa :)

czwartek, 18 października 2018

18/10/2018

Cześć! Ostatnio dopadła mnie bezsenność i to na poważnie, kręcę się w nocy, nie mogę spać, czasem jak wezmę tabletkę na sen to dopiero usnę. Nie chcę na codzień brać leków, ale inaczej nie ma opcji, aby usnąć. Dopadają mnie do tego negatywne myśli i bezsenność się nasila. Próbowałam różnych sposóbów na bezsenność, ale nic opróćz leków nie pomaga, nie wiem czym to jest spowodowane.
Cieszę się, że krew z nosa chociaż mi już nie leci, jak to ostatnio ciągle miało miejsce.
Wczoraj byłam w szkole, w końcu się tam zjawiłam po jakimś czasie, fajnie tak pójść do szkoły, pogadać sobie ze znajomymi pośmiać się. Szkołę mam 2 dni w tygodniu, a i tak czasem tam nie bywam, więc cieszę się, że wczoraj poszłam, muszę się ogarnąć z nauką, bo to już ostatni rok i czekają mnie trudne egzaminy, a komisja przyjeżdża z innego miasta, więc nie będzie tak, że nauczyciele, którzy nas nauczają, darują nam, trzeba brać się do nauki haha :P 

Dzisiaj mam kilka rzeczy do zrobienia, więc za chwilę wyłączam internet i biorę się do roboty. Muszę zadzwonić w sprawie pracy, gdzie już w sumie mam propozycję zatrudnienia, a opróćz tego chcę się trochę pouczyć, ostatnio nie poświęcam zbyt dużo czasu na naukę.  Trzeba się zmotywować i zacząć działać, nawet znalazłam fajny cytat z internecie:
,,Dziś nie mamy czasu,
 jutro nie będziemy mieć siły,
pojutrze nas nie będzie...
Nie odkładajcie niczego.
Żyjcie tu i teraz."



poniedziałek, 15 października 2018

Fall list/ jesienna lista

Jesienna lista

Idź na jesienny spacer
Pozbieraj kasztany i liście
Zrób dekoracje jesiennie w pokoju
Obejrzyj film na Halloween
Zrób zdjęcia
Czytaj książki
Zrób mus jabłkowy


maluj jesiennie pejzaże
napisz wiersz o jesieni
zrób ciasto z dyni
maraton ulubionych filmów
zrób bukiet z liści
odwiedź bibliotekę
wypij herbatę o smaku jabłek i cynamonu
zacznij hodować roślinkę
porządki w garderobie
zapal świeczki zapachowe
spisz listę wdzięczności
zagraj w gry planszowe
poświęc czas na pisanie bloga
uzupełnij dietę w witaminę d


A Wy jak spędzacie jesień? Jakie macie propozycje na listę jesienną? Piszcie w komentarzach, pozdrawiam Was! :)

sobota, 13 października 2018

13/10/2018

Witajcie! U mnie dzisiaj taki słoneczny dzień, że aż szkoda siedzieć w domu :) Ja dzisiaj z samego rana musiałam iść do lekarza, na szczęście kolejki nie było, jak to czasem bywa, więc chwilę poczekałam, dostałam receptę i wróciłam do domu. W domu miałam krwotok z nosa, co od tygodnia codziennie mi się zdarza, jak myślicie, od czego to może być? Biorę witaminy, więc to jakaś inna przyczyna, ale nie z tą sprawa byłam dzisiaj u lekarza, więc nawet go o to nie pytałam, uważam zresztą, że to nic takiego, a lekarz mógłby zlecić mi badania czego nie chcę. Badania to coś, do czego podchodzę niechętnie, jak zresztą większość osób :)
Odpoczęłam trochę w domu po wizycie u lekarza, a później poszłam sama do parku się przejść, pochodziłam trochę, nazbierałam kasztanów i liści, można z tego zrobić super zdjęcia i dekorację :D 


 Bardzo ciepło było na dworze, pospacerowałam, porobiłam zdjęcia i poszłam do domu. Posprzątałam też mieszkania, a teraz siedzę i piszę do Was na blogu.
W czwartek byłam na zajęciach w szkole, śmiesznie było, my w szkole ze znajomymi, zawsze mamy wesoło, można pogadać i się pośmiać, więc chętnie tam chodzę :) 
Dostałam kilka ofert pracy, ale...muszę to przemyśleć. Nie wiem dlaczego prawie w każdej firmie płacą najniższą krajową, ale jak nie będę miała innych ofert to będę musiała pracować za niską stawkę, gdzieś pracować trzeba. 


Życzę Wam miłego, pogodnego dnia, papatki! :)

środa, 10 października 2018

10/10/2018

Cześć, jest dopiero przed 9 rano, ale już piszę do Was ponieważ później idę do szkoły. Mam trochę zaległości, które muszę nadgonić, ale muszę się usprawiedliwić moimi nastrojami, czasem depresja czy chandra, trudno mi to ująć, czasem po prostu brak sił. Ale muszę w końcu zmotywować się do działania. Szukam jakiejś dobrej pracy, ale trudno jest, nie chcę zarabiać najniższej krajowej, bo w smie kto by chciał. W szkolę chcę już zdać zaległe rzeczy i mieć spokój. 
Ogólnie jeśli chodzi o pogodę, to podoba mi się ten ponury jesienny nastrój i spacery, tylko, że trzeba się już ubierać cieplej, a ja jestem zmarźluchem brrr....:)
Czyli tak  plan a) znależć dobrze płatną pracę plan b) zdać zaległości w szkole
Jak to się mówi plan a i plan b muszą być w 100% zrealizowane haha :)



Dziękuję też wszystkim za wsparcie w komentarzach, dzięki Wam cyztając te miłe komentarze mogę poczuć się lepiej :)

czwartek, 4 października 2018

04/10/2018

Cześć, aktualnie nic nie nastraja mnie jakoś super pozytywnie do życia, pogoda nie ma tu nic z tym wspólnego ponieważ lubię jesień nawet gdy pada deszcz i jest zimno, ale mój nastrój bardziej się tyczy mojej obecnej sytuacji, mało co idzie po mojej myśli. Ujmę to w skrócie w plusach i minusach.

na plus:
zdane praktyki
fajna pogoda, lubię gdy jest desczowo i ponuro
czas na czytanie książek i spacery

na minus:
słaba odporność- u mnie to normalne
poszukiwania pracy
brak chęci do wszystkiego i spadek nastroju


Ogólnie cieszę się, że zdałam praktyki, już mam to za sobą, ale było ok, plan wykonany. Mam dużo czasu wolnego, więc spędzam go na czytaniu książek i spacerach. Kocham jesień i ten ponury krajobraz za oknem- też tak macie? :D
Niestety jak często o tej porze moja odporność spadła i nie pomogła nawet witamina D, no chyba, że brałam za małe dawki. Myślę, że dorzucę do mojej suplementacji jeszcze cynk.
Z pracą jakoś dalej nijak, szukam jakieś dobrej pracy, ale na razie nic :(
Ogólnie chyba przez to mój nastrój nie jest najlepszy i też nie mam jakiś super powodów do radości.


A jak Wy sobie radzicie z chandrą? Jakie macie sposoby na poprawę humoru?
I co polecacie na poprawę odporności?  
Do napisania, pa! :)

poniedziałek, 1 października 2018

01/10/2018

Cześć! Witam Was w nowym, jesiennym miesiącu :) U mnie już widać jesień, czasami słońce zawita, ale najczęściej są u mnie ponure dni, na dworze coraz chłodniej, a na drzewach liście w barwach jesieni. Lubie takie klimaty, cieszę się, że te upały i gorące dni się skończyły.
Jutro mam już ostatni dzień praktyk, ten czas szybko mi minął, a na praktykach było ok. Dla przypomnienia- robię kierunek technik masażu!:)
Ciekawie minęły mi praktyki, fajni ludzie, przyuczyłam się trochę z masażów.
Jeśli chodzi o szkołę to w tym tygodniu zdaję zaległe zaliczenie, a tak to poza tym na spokojnie. Uczymy się w szkole ciągle czegoś nowego, tempo nauki jest szybkie, ale to już przecież ostatni rok:)
Spędzam też czas w domu na naucę, nie chcę później mieć poprawek, najlepiej zdać za pierwszym podejściem, ale zobaczymy jak to będzie :D
Tak więc ostatnie dni mijają mi na praktykach, nauce, czytaniu książek i spacerach jesiennych.
Jeśli chodzi o pracę to nic z tego nie wyszło no coż...szukam dalej.


Życzę Wam miłego tygodnia, jak to mówią...byle do piątku, chociaż nie dla każdego, ja nawet w weekendy mam nie zawsze czas na odpoczynek :)


niedziela, 16 września 2018

16/09/2018

Cześć, chwilę tu do Was nie pisałam, ale muszę zrzucić winę na moje nastroje, chociaż nie powinnam mieć takiego nastawienia i teraz wzięłam się za siebie. W ciągu jednego dnia załatwiłam sobie nową pracę i praktyki, nie wiedziałam nawet, że tak łatwo pójdzie, ale jak się chce to można :) Wystarczy dużo pozytywnej energii i motywacji, trzeba powiedzieć ,,Zrobię to jeszcze dzisiaj" i zacząć działać!:D
Z moim nastrojem od kilku dni jest lepiej, nawet ściągnęłam sobie niedawno fajną aplikację na telefon, gdzie codziennie klikam jaki danego dnia mam nastrój i jakie czynności wykonuję, gdyby ktoś chciał nazwę aplikacji to piszcie, bo może nie każdego to interesuje.
Od wtorku już zaczynam nową pracę, mam nadzieję, że będzie ok. Kiedyś w jednej firmie siedziało się 30 lat, ale teraz się zmieniło, jedna praca nie pasuje, to szuka się lepszej, aż się znajdzie odpowiednią. W końcu w pracy spędzamy bardzo dużo czasu i trzeba znależć coś co się lubi.
Od jutra zaczynam praktyki (praktyki rano, praca na czas praktyk tylko na popołudnia). Cieszę się, ale też stresuję, obym nie odpaliła jakiejś głupoty na praktykach haha ^^ Też mieliście takie stresy i dziwne myśli przed podjęciem praktyk? Wszystkiego się trzeba nauczyć, właśnie po to są praktyki :)
Jeśli chodzi o szkołę, to chodzę do niej 2 dni w tygodniu zaocznie, jest ok, trochę nauki mnie czeka, ale przecież to już ostatni rok, trzeba się zmobilizować i trochę pouczyć, aby wszystko ładnie zdać :)
Ostatnio byłam na zakupach ubraniowych w galerii, kupiłam to co potrzebne, ale nie szalałam, oszczędzam na podróże, jakiś czas temu mi się odmieniło i zamiast wydawać pieniądze na masę ubrań i kosmetyków, wolę sobie odkładać na podróże i zwiedzanie.


To jak na razie wszystko, cieszę się, że upalne lato się skończyło i pogoda zaczyna się robić bardziej jesienna, raz jest cieplej, raz zimniej, ale nie ma już bardzo wysokich temperatur, ani też w drugą stronę mrozów i zimnch dni. 
Mimo fajnej pogody, teraz i tak w najbliższym czasie ominą mnie spacery...no chyba, że spacer na praktyki, do pracy, do szkoły i z powrotem hm dobre i to :D 
Czeka mnie pracowity czas, ale później już będzie łatwiej :)


Życzę Wam pogodnych jesiennych dni i dużo uśmiechu, pa! :)

PS. Zmieniłam nazwę bloga, ta jakoś mi bardziej odpowiada.

środa, 5 września 2018

05/09/2018

Cześć :) Ostatnio dni mijają mi monotonnie, niby się coś dzieje, ale w kółko to samo. Z moim nastrojem też różnie, ale ostatnio raczej na NIE. Muszę się teraz jednak zmobilizować, bo zaczynam szkołę i chcę już jak najszybciej przystąpić do praktyk. Oprócz tego praca i szkolenie języka niemieckiego, z motywacją do tego wszystkiego było słabo, ale dzisiaj mam już lepszy dzień.
Jutro mam rozpoczęcie roku szkolnego, dopiero jutro ponieważ chodzę do szkoły policealnej i tam jest trochę inaczej. Cieszę się, że szkoła się zaczyna, lubię do niej chodzić, jakoś tak inaczej jest i można zawsze sobie z kimś porozmawiać na przerwach :D 
Teraz czekam na wypłatę i już niedługo chcę sobie pójść do galerii handlowej na zakupy, już kilka rzeczy sobie upatrzyłam :) Wiem, że potrzebuję jeansy, buty i kilka sweterków na jesień i może coś jeszcze. Jesień nadchodzi, więc trzeba zmienić garderobę.


Teraz w skrócie tag, który bywa też na innych blogach :)

Myśl tygodnia: ,,Teraz czuję się źle, ale jutro jest nowy dzień".
Najlepszy moment tygodnia: Każdy moment z książką.
Najgorszy moment tygodnia: Wszystkie moje doły i chandry.
Ulubiona chwila: Picie kawy o poranku.
Obsesja tygodnia: Książki!! :D 
Osoba tygodnia: Kitten (kot)- to też osoba haha;)
Film/ serial: Hannah Montana, niektórzy uważają, że 
dziecinne, ale niech myślą, oc chcą :)
Coś na co czekam: Wiem, że dziwne ale SZKOŁA :)

A u Was jak tam szkoła lub przygotowania do szkoły? A do studentów pracujących: Wolicie pracę czy szkołe? ^^
Życzę wszystkim miłej połowy weekendu, pa :)

czwartek, 23 sierpnia 2018

23/08/23

Cześć :) Ostatnie dni mijają mi na przeziębieniu, męczy mnie katar, senność, a dzisiaj jeszcze ból głowy. Zrobiłam dziś sobie miksturę na wzmocnienie i która działa też antybakteryjnie.

Mikstura na przeziębienie: 
Ciepła woda+sok z cytryny+imbir+cynamon+kurkuma

Jak wyzdrowieję i zniknie mi czerwony nos, mam zamiar zrobić sesję zdjęciową, może jakiś makijaż czy outfit na jesień :D Co myślicie o tym? Wolicie zdjęcia z podróży, wycieczek i codzienne czy bardziej sesje zdjęciowe? :)

Wstawiam Wam dzisiaj zdjęcia, które obiecałam, a dokładnie z wycieczki w oceanarium. Naprawdę warto odwiedzać tego typu miejsca, kultura i edukacja jest bardzo ważna i według mnie też ciekawa. Lubię poznawać różne zakątki świata i ich zwyczaje, historie świata. Podróżowanie to coś na co warto przeznaczyć czas i pieniądze.

Pozdrawiam cieplutko, papatki :)











poniedziałek, 20 sierpnia 2018

21/08/2018

Cześć, jak Wam mijają ostatnie dni wakacji? U mnie praca, nauka języków, czytanie, spacerowanie i tak w kółko. W pracy nawet ok, ale pracowanie na zmiany jest trochę męczące. Od września dodatkowo dochodzi mi szkoła zaocznie i chcę już jesienią jak najszybciej zrobić praktyki.
Czeka mnie pracowity rok, ale później już będzie lepiej, chciałabym zacząć już pracę w zawodzie.
Cieszę się, że pogoda trochę się zmieniła, temperatura spadła i nie jest już tak upalnie, co dla mnie lepiej, bo nie lubię upałów i słońca, lepiej się czuję, gdy jest taka ponura pogoda ^^ Na szczęście już niedługo jesień :)
Kilka dni temu byliśmy na jednodniowej wycieczce w Niemczech, najpierw w Zoo, a później w oceanarium. W zoo były moje ulubione lamy i inne słodkie zwierzątka, większość oswojona, więc można było pogłaskać :) 
Wrzucam dla Was fotki z zoo, a kolejnym razem dodam z oceanarium.
Czy Wy też lubicie jeździć w tego typu miejsca? :)







Życzę Wam udanej końcówki wakacji i optymistycznego nastroju, pa :)