czwartek, 7 czerwca 2018

7 rzeczy, które mogą pomóc Ci w depresji.

Z nadejściem lata większość osób dostaję energii życiowej, wszystko staje się piękne, wiele osób ma wakacje lub urlopy, a promienie słoneczne i wysokie temperatury na dworze sprawiają, że budzi się chęć do życia, podróżowania, spacerowania po plaży. Jednak nie każdy czuję to przyjemną atmosferę, a niektórzy niezależnie od pogody i jakiejkolwiek przyczyny popadają w depresje i jedyną rzeczą, na która mają chęć to zaszyć się samotnie w domu i/lub płakać, bo nic już nie cieszy, a nawet przygnębia. Ja ostatnio mam takie dni i to już nie pierwszy raz. Depresja powróciła, jest mi ciągle smutno, często płaczę i nic nie chcę. Ale, że wiele razy już przerabiałam tą sytuację, wiem jak sobie z tym poradzić chociaż w minimalnym stopniu. Przede wszystkim muszę to przeczekać, bo wiem, że przejdzie, leki nie pomagają, a żyć jakoś trzeba, nie można całe dnie przeleżeć na kanapie nic nie robiąc, bo to jeszcze bardziej dołuje. Więc jeśli ktoś jest w podobnej sytuacji co ja, rady poniżej mam nadzieję komuś w jakimś stopniu pomogą.


1. Czytaj książki.
Spróbuj skupić się na książce i wejść w świat, który czytasz. Odetnij się chociaż na trochę od rzeczywistości i poczytaj coś. Możesz wypożyczyć kilka książek z biblioteki lub przeczytać te, które leżą bezczynnie u Ciebie na półce od jakiegoś czasu. Książka naprawdę może pomóc w poprawie nastroju. Jeśli chodzi o książki, które polecam, to jest ich trochę, mogę zrobić o tym osobny wpis, ale myślę, że dobre będą książki z działu fantasy, lekkie młodzieżowe lub poradniki, czyli trochę o rozwoju osobistym, po prostu co kto lubi.

2. Pisz bloga.
Jeśli nie masz bloga, to załóż go. Jeśli chodzi o tematykę to jest ich naprawdę dużo. Możesz pisać blog lifestylowy, blog modzie, urodzie, poradnik, o swoim hobby, o książkach... Jeśli masz już blog, to warto o niego zadbać, stworzyć nowy szablon, dodać nową kategorię, pisać częściej, odwiedzać i komentować inne blogi. Blog to super sprawa!

3. Pisz pamiętnik/ dziennik.
Pisz w notatniku o swoim życiu, problemach, celach, co Cię martwi i cieszy. Możesz umieszczać w nim swoje wiersze i teksty piosenek, listę rzeczy, które w sobie lubisz i rzeczy, które chcesz zrobić. Jest naprawdę dużo możliwości.

4. Stwórz listę rzeczy do zrobienia.
Już rano wypisz listę rzeczy, które dzisiaj chcesz zrobić i wykonuj je jedna po drugiej, ten sposób sprawi, że nie będziesz siedzieć bezczynnie i zmotywujesz się do działania, a przy okazji spędzisz czas produktywnie i choć trochę oderwiesz się od depresji.

5. Maraton filmowy.
Wybierz 3 filmy, które chcesz obejrzeć dzisiaj i zacznij! Włącz coś co lubisz, może komedie, filmy młodzieżowe lub dramaty. W ten sposób spędzisz w miły sposób pół dnia i może wyciągniesz z filmów jakieś pozytywne wnioski.

6. Porozmawiaj z kimś.
Porozmawiaj z kimś o swoich problemach. Może to być mama, najlepszy kolega, znajomy z pracy lub osoba, którą znasz tylko przez internet. Gdy opowiesz komuś o swoich problemach i depresji od razu poczujesz się lepiej, a ta osoba na pewno Cię pocieszy,

7. Udaj się do lekarza. 
Jeśli wiesz, że Twój stan jest poważny i nic nie pomaga warto zgłosić się po pomoc do lekarza, który przepisze odpowiednie leki i może skieruje na psychoterapie.

I to na tyle, głowa do góry, teraz jest źle, ale depresja nie będzie trwała wiecznie, kiedyś to przejdzie, a póki trwa to zasięgnij porad, które opisałam powyżej, będzie ok :)


poniedziałek, 4 czerwca 2018

04/06/2018

Cześć, jak Wam mija początek czerwca? U mnie bardzo pracowicie. Czeka mnie dużo egzaminów, więc całe dnie spędzam na nauce. Mam bardzo dużo materiałów do nauki, a najwięcej chyba z anatomii... też tak macie, że zaczynacie się uczyć dopiero na ostatnią chwilę:D Przez cały rok są ,,ważniejsze" i fajniejsze rzeczy do roboty, a gdy zbliża się koniec roku zasiadam do nauki jak pilna uczennica:P


Ostatnio trochę fajnych rzeczy się wydarzyło.  Z okazji dnia dziecka mama zaprosiła mnie do papugarnii...dzieckiem już nie jestem, ale my obchodzimy wszystkie święta...ot taka tradycja:D Wzięliśmy ze sobą na tą wyprawę byłą żonę mojego brata i ich wspólne dziecko. Świetnie spędziliśmy czas, co możecie zobaczyć na zdjęciach poniżej .






U mnie w mieście był organizowany ostatnio festyn charytatywny, na którym odbył się mecz Lekarze&Księża.:D ale było fajnie, nawet mój lekarz rodzinny tam grał, byłam po stronie lekarzy, ale księża wygrali.

Tak dla pewności- Ci w białych strojach to lekarze, a w czarno czerwonych księża:D


Życzę Wam miłego tygodnia, ja już niedługo zaczynam moją nową pracę i bardzo się stresuję. Wy też mieliście tski stres gdy zaczynalicie nową pracę i jak sobie z tyn poradziliście? Piszcie w komentarzach :)