29/12/2020

Cześć :) Jak Wam minęły święta? U mnie ok, na wigilii były tylko dwie osoby i ja jako trzecia :) I to nie tylko dlatego, że obecna sytuacja światowa mnie do tego zmusiła, ale ogólnie tak jakoś wyszło 😀

W sylwestra też raczej nic ciekawego nie będzie się działo, ale ja i tak wolę siedzieć w domu.

Na razie nie wiem kiedy wrócę do pracy, ponieważ do pracy jeździłam za granicę, a teraz mamy przestój i nie wiadomo jak to będzie dalej. 

W najbliższych dniach chcę zrobić porządki w szafie, bo już dawno takich generalnych porządków nie było, planuję to już od jakiegoś czasu, ale ciągle albo mi się nie chce, albo mam coś innego do roboty.

Teraz dużo czasu poświęcam na naukę niemieckiego i czytanie książek. Czekam aż przyjdą moje zamówienia, a zamówiłam przed świętami fiszki do angielskiego i zeszyt ćwiczeń z rosyjkiego. 

Piszcie jakie macie plany na sylwestra! :)💛💚💜

Blogmas #10

 Coraz bliżej święta, coraz bliżej święta...nanana😀

Jak Wam idą przygotowania do świąt? Ja jeszcze nie mam kupionych prezentów, ale myślę, że już jutro się wybiorę na zakupy :D Zrobiłam dzisiaj małą sesję zdjęciową, którą zamieściłam poniżej :P

Dzisiaj też trochę pouczyłam się niemieckiego, zamówiłam sobie przed chwilą w internecie specjalny zeszyt do nauki liter rosyjskich, są w nim przykłady jak pisać każdą literę rosyjską, ale dowiem się więcej jak ten zeszyt wygląda jak już go dostanę. Drugą rzeczą, którą zamówiłam są fiszki angielskie, bo chcę uczyć się angielskiego. Teraz najbardziej idzie mi nauka niemieckiego i najbardziej ten język ogarniam, ale to dlatego, że codziennie się go uczę i pracuję w Niemczech. W sumie na razie mam wolne ze względu na pandemie, ale gdy już to wszystko minie wracam do pracy w Niemczech.

Skonczyły się już warsztaty online ze śpiewania, na które uczęszczałam i szkoda, bo super było :)

Mam nadzieję, że w przyszłości będę mogłą się na takie warsztaty wybrać, ale nie online tylko już normalnie.

Piszcie w komentarzach jak Wam idę przygotowania do świąt :)

Blogmas #9

 Cześć, dzisiaj 9 blogmas. Właśnie zastanawiam się już powoli nad kupowaniem i pakowaniem prezentów świątecznych, bo chyba lepiej teraz niż na ostatnią chwilę jak to u mnie najczęściej bywa 😋 Planuję też kupić przez internet kilka rzeczy, np. jakieś ubrania dla siebie i też słuchawki, bo te co mam to już słabo łączą. 

Dzisiaj miałam kolejne warsztaty online ze śpiewu, super są, jeszcze zostały dwie ostatnie lekcję w najbliższy czwartek i poniedziałek. Szkoda, że tak szybko minęło to wszystko z zajęciami.

Znalazłam właśnie moje zdjęcia sprzed dwóch lat, dużo się nie zmieniłam 😺 Wstawiam fotki poniżej :P

A jak u Was z prezentami świątecznymi? Już gotowe czy dopiero idziecie na zakupy?

Blogmas #8 Wieczorową porą

 Cześć :) Wczoraj wieczorem wyszłam na spacer i takie wyszły zdjęcia z sesji zdjęciowej :P Fajnie ozdobili niektóre miejsca w mieście lampkami i w nocy daje to super efekt :) Na dworze coraz zimniej, temperatura waha się między 0- 2 stopnie, ale wyjść czasem z domu trzeba 😜

Ostatnio robię wyprzedaż pokoju i właśnie dzisiaj sprzedałam trochę książek na skupshop, jest to skup książek online, gdzie skupują książki hurtowo. Cenowo za dużo się nie zarobi, ale jeśli ktoś chce za jednym zamachem pozbyć się książek, to jest to dobry sposób. I fajne jest to, że przyjeżdża po książki kurier opłacony na koszt tamtej firmy i zabiera paczkę z książkami, a po iluś dniach jest wpłata za książki na konto. 

 Ogólnie to już trochę rzeczy wyprzedałam, zwłaszcza na olx i vinted. Jeśli wiecie gdzie można jeszcze posprzedawać rzeczy online to piszcie w komentarzach:)

Życzę miłego wieczoru, papatki :)

Blogmas #7

 Cześć :) Znalazłam sobie nowe zajęcie do roboty :D A jest to ...oglądanie na Netflixie bajki ,,Totalna porażka". Oglądałam to dawno temu, ale tylko kilka odcinków, a dzisiaj zaczęłam od początku. Na razie obejrzałam dwa odcinki, polecam Wam :) 

Byłam dzisiaj na spacerze, ale na dworze zimno, trochę zmarzłam. Przez cały dzień bolała mnie głowa, wzięłam godzinę temu tabletkę przeciwbólową i już jest lepiej. Teraz sobie siedzę pod kocem, bo mi zimno i piję kawusie z dodatkiem bitej śmietany i mini pianek na słodko ( chodzi o te gumowe pianki Marshmallow :D).

 

Patrzcie jakie zdjęcia znalazłam z zeszłęgo roku :P Dużo się nie zmieniłam haha :D

Nie wiem czemu ostatnio robię mało zdjęć, ale muszę to nadrobić :)

  💛💛💛💛

Miłego wieczoru życzę i do jutra, papa :)

 

Blogmas #6 Outfit of the day

 Cześć, dzisiaj 6 blogmas, wiem, że powinien być 7, ale wczoraj nic nie dodawałam, postaram się to nadrobić 😊 Wrzucam zdjęcia z dzisiejszego outfitu :)

Jaka u Was pogoda? Pada u Was śnieg? U mnie zero śniegu i nie wiadomo czy się to zmieni.

Ps. Jeśli lubicie świąteczne filmy to chciałabym Wam polecić 3 części filmu ,,Świąteczny książe" bardzo fajny film na zimowe dni :) M najbardziej podobała się druga część :D

Blogmas #5 Lista rzeczy do zrobienia w grudniu

Cześć :) Ja Wam mija początek grudnia? Ja ostatnio oglądam filmy świąteczne i odpoczywam. Do świąt jeszcze trochę i prawie cały grudzień przez nami, więc postanowiłam zrobić listę rzeczy na ten miesiąc. Mam trochę pomysłów i planów. Mam nadzieję, że wykonam większość rzeczy z tej listy, a może nawet wszystkie. Jeśli wy macie jakieś ciekawe plany na grudzień to piszcie w komentarzach :)

Zdjęcie poniżej pochodzi z mojego archiwum zdjęć, zrobione w lutym tego roku :)

Lista rzeczy do zrobienia w grudniu:

1. Kupić kalendarz adwentowy.

2. Nagrać filmik na Youtube.

3. Nauczyć się śpiewać kilka piosenek świątecznych.

4. Oglądać filmy świąteczne.

5. Ćwiczyć.

6. Uczyć się nowych choreografii tanecznych.

7. Więcej wychodzić z domu.

8. Robić dużo zdjęć.

9. Posprzątać w szafie.

10. Znaleść codziennie czas na naukę niemieckiego.

11. Znaleść sposoby na chandrę.

12. Znaleść sposób na bezsenność.

13. Cieszyć się zimą 😊

Blogmas #4 Muzyka świąteczna

 Cześć, dzisiaj kolejny dzień blogmasu i tym razem piosenki świąteczne, które bardzo lubię :)

Last Christmas w różnych wersjach, te trzy poniższe wersje są świetne :D Ja właśnie ostatnio zaczęłam się uczyć tej piosenki i jest nawet ok :D

 

 

 

I trochę polskich piosenek :)

I ta piosenka też jest super 💚

 

 A Wy jakie macie propozycje piosenek świątecznych? Piszcie w komentarzach :)

 

Blogmas #3 Książki na święta

 Na początku chciałabym Wam podziękować za ponad 200 obserwatorów :) Dzisiaj zobaczyłam tą liczbę u mnie na blogu i bardzo się cieszę :) To oznacza, że blog się rozwija i coraz więcej osób czyta mojego bloga :)

Dzisiaj przedstawiam Wam dwie książki, które chcę przeczytać w grudniu. Jedna to typowa książka świąteczna ,,Opowieść wigilijna o wampirach". Znam tą historie w wersji oryginalnej i jestem ciekawa jak będzie wyglądać ta wersja z wampirami :) Druga książka to ,,Pocałunki w Nowym Yorku" i jest to książka na zimowe wieczory, co widać już po okładce książki jaki jest jest klimat.

Przedstawię Wam opisy obu książek, a to która będzie ciekawsza to się okaże gdy już je przeczytam 💚

 

Opowieść wigilijna o wampirach

To znakomita powieść oparta została na “Opowieści wigilijnej” Charlesa Dickensa. Aby dogłębnie wyjaśnić współczesnemu czytelnikowi tajemnice duszy skąpca Scrooge’a, autorka zdecydowała się wprowadzić do akcji wampiry.

Całość utrzymana jest w duchu wiktoriańskiego moralitetu i nawet język części stworzonych przez współczesną czytelnikowi autorkę nie zdradza, które fragmenty nie zostały zaczerpnięte z oryginalnego dzieła Dickensa. W tej opowieści wampiry wykorzystano do uwypuklenia wad współczesnego społeczeństwa, w którym zanika miłość, tradycja i wiara. Tym samym otwierają się drzwi dla wszelkiego zła, jakie może zagrażać ludzkości, gdyż siła wampirów znacznej mierze pochodzi od ludzi, którzy zaprzeczają ich istnieniu. 

 

Pocałunki w Nowym Yorku

Na lotnisku w Nowym Jorku czuć przedświąteczną atmosferę. Wśród gorączkowej bieganiny trwają ostatnie odprawy. Nie wszystkim udziela się jednak radosne podniecenie…

Charlotta miała wrócić do domu po najgorszych miesiącach w swoim życiu, kiedy dowiedziała się, że z powodu śnieżycy jej lot został odwołany. Anthony właśnie zerwał z dziewczyną i teraz kompletnie nie ma ochoty siedzenie przy stole i mierzenie się z problemami rodzinnymi. Dwoje nastolatków wyrusza więc razem do miasta, żeby ukoić swoje złamane serce, ale przez przypadek rozdzielają się w metrze. Czy uda im się odnaleźć, zanim Charlotta na zawsze opuści Wielkie Jabłko, i czy magia świąt będzie sprzyjała magii serc?

Ta wzruszająca i zabawna historia spodoba się każdemu, kto potrafi wyobrazić sobie romans wśród wirujących płatków śniegu na szczycie Empire State Building i kto zastanawia się czasem, czy trzymając w ręku bilet lotniczy, można odnaleźć prawdziwą miłość. 

 

A Wy co ostatnio czytacie? Piszcie w komentarzach :)

Blogmas #2 Pytania i odpowiedzi

 

Cześć, Widziałam gdzieś w internecie taką zabawę z pytaniami i odpowiedziami w klimacie świątecznych. Więc dzisiaj trochę pytań i moich odpowiedzi 😏 

Dzisiaj nagrywam też Vloga na Youtuba, ale czy wrzucę filmik do neta to jeszcze nie wiem, zobaczę jak wyjdzie :)

 Zdjęcie poniżej- to moja mała dekoracja świąteczna, ale chcę jeszcze trochę więcej porobić tego typu dekoracji, aby czuć było Magię Świąt :D

 To zaczynamy 👉

 Czy odliczasz dni do Świąt?

 Nie, ale cieszę się obecną chwilą, czyli atmosferą przedświąteczną i już teraz jest dla mnie magiczny czas:)

Kiedy zaczynasz przygotowania do Bożego Narodzenia? 

Już w listopadzie przeglądam w sklepach dekoracje świąteczne, a w internecie inspiracje i stopniowo wprowadzam świąteczny klimat.

 

Co lubisz robić podczas przerwy świątecznej?

Najczęściej nie mam przerw świątecznych, bo co roku przez cały grudzień ciężko pracuję, nawet w Wigilię. Nie wiem jak będzie w te święta, bo na razie mam wolne ze względu na pandemie. Jeśli taką przerwę świąteczną będę miała to poświęce ją na rozwój osobisty, ale też chętnie pooglądam świąteczne filmy, posłucham świątecznej muzyki i będę coś gotować :) A jak spadnie śnieg, to oczywiście dużo czasu będę przebywać na dworze :)

Wolisz Wigilię czy pierwszy dzień Świąt?

 

 Lubię oczekiwane na wigilię i czas gdy już zasiadam przy stole, ale w pierwszy dzień świąt też jest fajnie. Mimo, że w oba te dni zazwyczaj idę na rano do pracy, to popołudniami jest fajnie i przytulnie. W pierwszy dzień świąt jest pełno filmów świątecznych w telewizji i to jest ten klimat:)

Wypatrujesz pierwszej gwiazdki?

 

Nie 😏

Chodzisz co roku na pasterkę?

Nie, ale chyba w tym roku się wybiorę.

Jakie prezenty lubisz dostawać ?

 

Zależy. Lubię książki, kosmetyki.....ale najlepiej jeśli jest to niespodzianka, mi wszystko się podoba i z każdego prezentu się cieszę.

Ubierasz się odświętnie czy spędzasz święta w pidżamie?

W wigilię lubię ubrać się elegancko, a później już wskakuję w ciuchy z motywem świątecznym, jakieś nadruki z reniferami itd. 💚

Jak wygląda Twój pokój podczas okresu świątecznego?

 

Zawsze jakoś go dekoruję, żeby było przytulnie i świątecznie.

Jak wygląda Boże Narodzenie w Twoim domu?

Najczęściej kolenduję od rodziny do rodziny, czyli od domu do domu i w każdym domu jest inny klimat.

Czy masz jakieś wesołe wspomnienia świąteczne? Jakie?

 

Zawsze cieszyłam się jak w święta padał śnieg, teraz niestety już jest troche inaczej 😐

Co najbardziej lubisz w świętach?

 

Jedzenie świąteczne, filmy o tematyce świąt, to jest to :)

 

Czego nie lubisz w świętach?

 

To, że trzeba sobie składać życzenia i dzielić opłatkiem. Nie wiem czy zawsze takie życzenia są szczere.

Masz jakieś świąteczne tradycje?

Raczej nie, hm...a mówiłam już, że lubię filmy świąteczne? :D 

 

Jaką będziesz mieć choinkę w tym roku?

 

W moim pokoju nie stawiam choinki, a jedynie co roku wyjmuję świeczkę o kształcie choinki :) 

Jaki kolor lampek choinkowych lubisz?

 

Białe, ewentualnie złote.

Wolisz dawać czy dostawać prezenty?

 

To i to, ale nie zależy mi tak na otrzymywaniu prezentów, wszystko co potrzebuję już mam.

Jeśli w tym roku mogłabyś dać prezent tylko jednej osobie, to kto by to był?

 

W sumie nie wiem hehe, dziwne by to było.

Jaki jest najfajniejszy prezent, jaki kiedykolwiek dostałaś?

 

Trochę było tych prezentów, raz dostałam cały zestaw książek Sagi Zmierzch i ten prezent najbardziej zapamiętałam, bo marzyłam o nim.

Posiadasz kalendarz adwentowy?

 

Nie, ale chcę jeszcze jakiś kupić, mimo, że już zaczął się grudzień.

 

Co byś chciała dostać w tym roku?

 

Nie mam pomysłu, nawet jeśli nic nie dostanę to nic się nie stanie, ale jeśli ktoś chce mi dać prezent to niech to będzie niespodzianka:)

Czy kiedykolwiek zbudowałaś dom z piernika?

 

Nieeee :D

Gdybyś mogła sobie wybrać, gdzie spędziłabyś święta?

 

Chciałabym gdzieś za granicą....chętnie w Nowym Yorku jak to często jest pokazywane w filmach świątecznych :)

 

Życzę Wam wszystkim miłego początku grudnia, pa :)

 

Blogmas #1 Filmy świąteczne

 Cześć:) Postanowiłam zacząć serię Blogmas, wcześniej na blogu nie było tego typu wpisów, ale w tym roku będą i cieszę się z tego powodu, bo mam już dużo pomysłów :D

Pierwszy pomysł na blogmas to....filmy świąteczne :) I tu przedstawiam Wam filmy, które chcę obejrzeć w najbliższym czasie :)Wszystkie z Netflixa 😉

Christmas Wonderland

Kuratorka galerii ponownie odkrywa swoją pasję do sztuki (i nie tylko), gdy przyjeżdża do rodzinnego miasta na święta i spotyka dawną miłość z liceum.

 

Zamiana z księżniczką

 Zwyczajna cukiernik z Chicago i przyszła księżniczka, które wyglądają jak bliźniaczki, postanawiają przed świętami zamienić się życiami.

 

Świąteczny rycerz

 

Średniowieczny rycerz trafia do czasów współczesnych i zakochuje się w nauczycielce.

 

Życie w cuglach: świąteczny występ

Przy okazji świątecznego balu w Bright Fields zepsuta ozdoba naprowadza Zoe na rodzinną tajemnicę. Tymczasem Gaby jest zdana na łaskę nowej szefowej, Mii.

 

Randki od święta

Dwoje singli postanawia sobie wzajemnie przez rok towarzyszyć podczas świątecznych spotkań z rodzinami.

Jak na razie to tyle, ale chcę zrobić jeszcze wpis o bajkach animowanych świątecznych :)

 

30/11/2020

Cześć :) Jak Wam mijają ostatnie tygodnie w tych trudnych ,,czasach zarazy" ?😉

Ja jakoś daję radę i cały czas wynajduję sobie coś do roboty. Wiem, że niektórzy chodzą do pracy, a inni uczęszczają na zajęcia online. Ja akurat jestem uziemiona ponieważ moje miejsce pracy zamknęli i trwa to już miesiąc. Czasem jest gorzej, czasem lepiej, bo przyzwyczaiłam się do chodzenia do pracy, ale stwierdziłam, że jest to dla mnie dobry moment, by rozwijać swoje pasje i zająć się rzeczami, na które wcześniej nie miałam czasu.

Ostatni czas poświęcam na naukę śpiewu. Zaczynałam kilka miesięcy temu totalnie od zera i śpiewałam tak źle, że gorzej nie można haha, ale jak teraz śpiewam i słucham moich nagrań to widzę różnicę. Myślałam, że jeśli nie mam talentu i słuchu to już nic mi nie pomoże, ale jednak stwierdziłam, że zacznę ćwiczyć śpiew i zobaczę czy coś to da. Nie uczę się u żadnego profesjonalisty, po prostu słucham porad osób z Youtube, które się na tym znają i próbuję wdrożyć te porady, dużo też czytam na forach i na grupach na facebooku o śpiewaniu. Powiem  Wam, że na początku byłam zniechęcona do tego, że nie mam talentu i nic już mi nie pomoże, ale gdy zaczęłam zauważać efekty to teraz dużo chętniej śpiewam. Mówiąc krótko: Możesz osiągnąć wszystko co sobie wymarzysz, potrzebna tylko jest cierpliwość i wytrwałosć. Jeszcze długa droga przede mną, ale jeśli w tak szybkim czasie zaczęłam zauważać efekty, to oznacza, że może być już tylko lepiej. Wam też radzę, abyście rozwijali swoje pasje i talenty, mimo, że na początku może być ciężko, to z każdym dniem będzie po trochu coraz lepiej. Aby osiągnąć sukces trzeba codziennie ćwiczyć :)

Wiem, że już powoli zaczyna się sezon świąteczny, ale znalazłam zdjęcia  z wakacji i postanowiłam, że wstawie Wam je na poprawienie nastroju, bo mimo, że święta coraz bliżej to jeszcze niektórzy mogą mieć taką chandrę jesienną, tym bardziej, że w niektórych rejonach śniegu brak, a pogoda szara i ponura.

 

Myślę nad tym, co by tu napisać w następnych wpisie. Mam pomysł na to, aby dać wpis o filmach i książkach ostatnio obejrzanych/przeczytanych i moje propozycje. Druga opcja jest taka, aby napisać coś o świętach, a trzecia opcja.....piszcie w komentarzach właśnie tą 3 opcje, jakie macie pomysły na następny wpis 💛Pozdrawiam Was wszystkich, papa :)

13/05/2020

Cześć, co u Was? :) U mnie ostatnio za wiele się nie działo, kwarantanny ciąg dalszy, ale już niedługo wracam do pracy. Szczegółów nie znam, ale wstępne informacje są takie, że jeszcze w maju wracam, ciekawe jak to się potoczy :)

Ostatnie tygodnie, mimo wolnego spędziłam fajnie. Dużo się uczyłam i zdobywałam wiedzę. Poświęcałam codziennie wiele czasu na czytanie książek, naukę niemieckiego, a do tego jeszcze naukę photoshopa, a czasem nawet czytanie na KhanAcademy na temat Historii Sztuki:)

Więc czas mi mija nawet ok, ale jeśli wrócę do pracy to też będzie fajnie.

Wiem, że ostatnio mało piszę na blogu, ale jeśli chcecie być w miarę na bierząco to zapraszam na mojego instagrama pod nazwą Weronikafabulous.

Piszcie co tam u Was słychać, wracacie już do pracy, czy mimo pandemii cały czas pracowaliście?

A jak Wam idzie w szkole i na studiach?

Piszcie w komentarzach! Pa, do następnego napisania :)

Koronawirus- Moje przemyślenia.

Cześć :) Jak Wam mijają kolejne dni na ,,kwarantannie" ?

Ja ostatnio zaczęłam się zastanawiać ile to wszystko potrwa, a szczególnie kiedy ucichnie wirus, bo przez tą całą sytuację wszyscy mamy w jakimś stopniu przechlapane. Nie możemy wychodzić do pracy, a ci co muszą pracować codziennie ryzykują utratą zdrowia. Coraz mniej miejsc w szpitalach, a coraz większe zagrożenie. Brakuje lekarzy, sprzętów ochronnych, gospodarka upada, a wiele osób popada z tego wszystkiego w załamanie nerwowe lub przynajmniej chodzi cały czas zestresowana. Oby do lata to wszystko minęło, a nawet jeszcze szybciej.

Ale nie ma tego złego co by na dobre nie wyszło. Siedząć tak zaszyta w domu dużo czasu zaczęłam poświęcać na rozwój osobisty, czytanie książek, nauka niemieckiego i kilka innych rzeczy. To jest właśnie ten czas, aby zająć się czymś pożytecznym jeśli trzeba i tak siedzieć w domach.

A osoby, które w obecnej sytuacji chodzą do pracy- miejmy nadzieję, że z nimi będzie wszystko ok.

Ja codziennie dojeżdzałam do pracy  w Niemczech, bo mieszkam blisko granicy i pracowałam prawie do samego końca, kilka dni przed zamknięciem granic zamknęli moje miejsce pracy. W ostatnich dniach mojej pracy w Niemczech, było w ich kraju już około 19 tysięcy zarażonych.

Ale jakoś przetrwałam i koronawirus ominął mnie szerokim łukiem hehe :D 

Jednak była to ryzykowna sytuacja, bo pracowałam w hotelu czyli miejscu, gdzie ludzie przyjeżdżali z różnych stron Niemiec, a wtedy łatwo było o rozpowszechnienie wirusa. Więc cieszę się, że w porę czy nie w porę, bo może trochę za późno, ale zamknęli wszystkie hotele na terenie tamtego kraju i pozamykali granice, aby chociaż w jakimś stopniu zminimalizować zagrożenie zarażenia wirusem.

 

A co Wy uważacie o obecnej sytuacji w Polsce i na świecie? Pracujecie czy macie tzw. przymusowe wolne? Piszcie w komentarzach, chętnie poznam Waszą opinię :)

Mój filmik na YouTube.

Cześć :) Tak jak mówiłam, tak zrobiłam :) Wstawiam moje pierwsze video, które nagrałam :)

Miał być maraton książkowy, ale nie zmontowałam go jeszcze i zastanawiam czy się nadaje wogóle.

Te video poniżej nagrałam z komórki i jakość taka sobie, ale od czegoś trzeba zacząć.

Musiałam trochę rozkminić program do montowania filmików.

Polecam zajrzeć na mój kanał na Youtube, chętnie przyjmę lajki i subskrybcie na dobry początek :D

Pozdro, piszcie jak Wam się podoba filmik, a co powinno być inaczej, pa :)

#1 Kwarantanna, wyzwanie książkowe czyli maraton książkowy.

Witam Was w kolejnym dniu, dzisiaj o godzinie 20:00 zaczynam 24 godzinny maraton książkowy. Co oznacza, że w tym czasie, z krótką przerwą na sen będę czytać książki, które sobie przygotowałam :) W tym celu mam zamiar nagrać pierwszego w moim życiu Vloga, którego następnie wrzuca na moje konto na Youtube. Nagrałam już wstęp, a wieczorem zaczynam misje :D

Co o tym myślicie? Do napisania i do zobaczenia na vlogu, pa! :)

Kwarantanna ciąg dalszy+ bezsenność

Cześć, co u Was? :) Jest godzina 2 w nocy, a ja nie mogę spać, w sumie to nawet nie jestem śpiąca. Ostatnio nie śpię za dobrze, nawet gdy już usnę, mam dziwne sny i budzę się w środku nocy. Potem z powrotem ciężko jest mi już usnąć. Odkąd jestem na tzw. kwarantannie, całkiem rozregulował mi się cykl snu, ale też troszkę obniżył nastrój. Próbuję zapełnić sobię czas jak mogę, aby nie zwariować, ale też cały czas mam nadzieję, że ten wielki kryzys jaki dzieje się teraz na świecie szybko minie.

Pozdrowionka dla Was wszystkich! 

A z tego wszystkiego to wpadłam na pomysł , aby sobie przerobić fotkę :P

Outfit of the day czyli jak się chronić przed koronawirusem :)

Witajcie w kolejnym wpisie :)

Tym razem chcę Wam przedstawić mój niezawodny strój ochronny przeciw koronawirusowi...brakuje tylko rękawiczek  :)

 Więc tak uzbrojonym jak ja na zdjęciu poniżej można bezpiecznie wyjść z domu w czasie panującej obecnie pandemii :P

 

A tak na poważnie chciałabym Wam w skrócie opisać jak się chronić przed zachorowaniem :)

Najważniejsze to nie panikować...

....ale też:

1. Najlepsze co możesz zrobić to #zostańwdomu lub ogranicz wyjścia, tym bardziej jeśli masz słabą odporność lub choroby przewlekłe.

2. Gdy już musisz wyjść, np. po zakupy czy na krótki spacer, chroń oczy i załóż okulary ( wirus rozprzestrzenia się drogą kropelkową poprzez oczy, nos, usta), możesz zasłonić twarz maseczką, które ostatnio są popularne lub zwykłą chustką lub szalikiem.

3. Noś rękawiczki, najlepiej te jednorazowe, które po wejściu do domu wyrzucisz do kosza.

4. Nie dotykaj brudnymi rękami twarzy, nie pocieraj oczu itd. 

5. Myj ręce po powrocie do domu, a gdy jesteś na zewnątrz używaj żelu odkażającego jeśli posiadasz.

6. I ważne... nie przejmuj się swoim ubiorem ochronnym, w obecniej sytuacji nikogo nie powinno to dziwić.

Podałam Wam kilka porad jak się chronić przed wirusem gdy wychodzicie z domu, oczywiście to porada dla osób ze zmniejszoną odpornością, bojących się o swoje zdrowie, ale też dla każdego z Was :)

Ważne jest też zdrowe odżywianie, suplementacja witaminą C, D i cynkiem.

Ograniczenie stresu i wysypianie się.

Dbajcie o siebie, ale też nie popadajcie w skrajność, wszystko w granicach rozsądku :)

Pa! Do napisania :)

Koronawirus.

Cześć! :) Jak Wam mijają ostatnie dni? Ja się cieszę, że w końcu mogę usiąść przy komputerze i do Was napisać :) Przez ostatni czas miałam bardzo dużo pracy, a teraz wszystko obróciło się o 180 stopni i jest tzw. ,,kwarantanna domowa". Zamknęli hotel, w którym pracuję (na terenie Niemiec) i nie wiadomo co będzie dalej, ale tego nikt nie wie.

Na razie jest wolne od pracy, a ja jestem nauczona, że codziennie rano wstaję i wychodzę z domu. Teraz jednak muszę w domu pozostać. Przez tą światową pandemię zrobiło się wiele zamieszania i musimy to przeczekać i mieć nadzieję, że to minie.

Teraz jest czas, aby skoncentrować się na sobie, zająć się czymś, co się lubie lub zadbać o rozwój osobisty, teraz mamy na to  wiele czasu.

 

Najgorsze jest to, że teraz zrobiła się totalna dezorganizacja, firmy upadają, ludzie tymczasowo tracą pracę i....niektórzy zdrowie... 

Dawno nie było tak wielkiej pandemii, oby się to nie rozwinęło w coś podobnego do grypy hiszpanki, która miała miejsce około 100 lat temu.

Codziennie statystyki wzrastają, jest źle, ale miejmy nadzieję, że to nie będzie trwać wiecznie. 

Chciałabym tak jak chyba większość iść normalnie do pracy, wychodzić z domu i nie zamartwiać się, że istnieje wirus, który zrobił tyle zamieszania...

Teraz jest czas, aby zadbać o siebie, odżywiać się zdrowo i brać witaminy, aby wzmocnić naszą odporność.

Nie dajmy się wirusowi.

Zostańmy w domu.

Albo chociaż ograniczmy wyjścia.

To może zachamować rozprzestrzenianie się koronawirusa.

Teraz jest źle, ale już niedługo będzie lepiej.

Wierzę w to.

I mam nadzieję, że wy też wierzycie.

Życzę wam wszystkiego dobrego.

Pozdrawiam was i do następnego napisania :)

 

21/02/2020

,,Podążaj za marzeniami.

One znajdą drogę".

 

Cześć :) Jak się cieszę, że znowu mogę tu do Was napisać, u mnie się tyle dzieje...

Praca, dom i tak w kółko.

Teraz w lutym miałam w pracy troszkę inne godzinny i musiałam wstawać o 4:00 nad ranem i jechać 40 km w jedną stronę. Wstawanie o tej godzinie jest ciężkie, tym bardziej, że pokonuje dziennie tyle kilometrów, aby dojechać do pracy i wrócić, a z powrotem jestem gdzieś po godzinie 15, więc tylko wtedy na szybko coś zjem, ogarnę i od razu usypiam. Zero życia prywatnego, ale tak jest jak na razie, więc za bardzo nie narzekam, trzeba pracować i jakoś żyć :)

 

Niedawno też dopadła mnie lekka depresja....hm no może nie lekka, bo było mi naprawdę ciężko, straciłam nadzieję na lepsze  życie, ale ta ,,depresja" trwała na szczęście tylko 3 dni, mam tak czasem, że dopada mnie nagle głęboki smutek i melanholia i nic nie mogę na to poradzić. Jedyne co mogę zrobić to mieć nadzieję, że niedługo będzie już lepiej. Mam takie niespodziewane zmiany nastrojów, że nie wiadomo kiedy mnie dopadną, ale na szczęście wszystkie złe dni szybko mijają.

 

A co u Was słychać? Pogoda dopisuje? U mnie dzisiaj bardzo słonecznie, czuć wiosnę w powietrzu :)

Buziaki!