Cześć:) Mimo, że u mnie lato minęło zdecydowanie pracowicie, to postanowiłam, że zrobie dla was takie małe podsumowanie, co się u mnie wydarzyło przez sezon letni, pomijając pracę.
Z tego powodu stworzyłam dla was kolaże zdjęć, więc w skrócie zobaczycie urywki z wakacji :D
Jeśli chodzi o książki to nie czytałam wiele, ale udało mi się przeczytać kika książek. Najbardziej spodobały mi się tytuły ,,Primavera", ,,Nie tłumacz się. Działaj!", a jeśli chodzi o książkę na powyższym zdjęciu to dopiero będę ją czytać :) Z filmów i seriali zdecydowanie polecam ,,Greenhouse Academy", ,,Jeszcze nigdy", ,,Looney Tunes znowu w akcji", Minimalizm: dokument o rzeczach ważnych". I wiele innnych, ale może zrobię cały wpis o filmach i serialach, które polecam jeśli chcecie :)
W wakacje wiele razy chodziłam do McDonalda, aby nabrać sił kalorycznym posiłkiem po ciężkiej pracy :D Ale później stwierdziłam, że jednak zmieniam dietę na coś mniej kalorycznego. Nie wiem jakim sposobem przez wakacje bez żadnego wysiłku schudłam z 52 kg na 47, ale to raczej ciężka praca tak na mnie zadziałała, a nie lekka zmiana diety :D
Robiłam małe przemeblowanie pokoju, a dokładnie sprzedałam wielką szafę i kupiłam mniejszą, a do tego wieszak widoczny na zdjęciu. W ramach minimalizmu pozbyłam się wielu ubrań, więc postanowiłam pozbyć się też zbędnych mebli.
W wolnych chwilach chodziłam na smaczne lody i za każdym razem brałam inny smak na spróbowanie, ale i to mi sie w którymś momencie znudziło i jakoś tak bez żadnego wysiłku zrezygnowałam z ciężkich potraw i słodyczy. Gdy tylko mogłam spędzałam czas czytając coś. Do tego raz w tygodniu chodzę na naukę śpiewu i jakieś postępy są, ale długa droga przede mną.
Byłam w parku linowym z bratem. Odpowiednio uszykowana i zabezpieczona przed upadkiem weszłam na samą górę drzewa, ale w którymś momencie spanikowałam i zeszłam na dół :D Niepotrzebnie wybrałam od razu ciężką trasę na dużej wysokości, ale brat mnie namówił :P
Byłam też z bratem w kasynie w Las Vegas....haha żartuję. Byliśmy tak naprawdę w salonie gier i było super, świetna zabawa, polecam :D
No i jak się domyślacie po powyższych zdjęciach, w tym roku, a dokładnie w sierpniu obchodziłam moje 30 urodziny, nie mogę uwierzyć, że to już ten wiek :) Wolałabym być dopiero nastolatką, tak też się czuję :D