piątek, 26 marca 2021

Moje kosmetyki do włosów

 Cześć:) Ze wszystkim kosmetyków jakie mam najwięcej posiadam tych do pielęgnacji włosów. Uwielbiam dbać o włosy, myć, nakładać różne maski, odżywki i olejki :) W tym wpisie pokażę Wam wszystkie produkty, jakie mam i opiszę w skrócie, napiszę też które dobrze się u mnie sprawdzają, a które nie.

Szampony/ odżywki

Szampon Schauma Ocean Passion- używam od kilku tygodni i według mnie jest ok, dobrze oczyszcza i ładnie pachnie
Szampon Garnier Botanic Therapy Korzeń Imbiru&Miód- jeszcze nie używałam, czeka w kolejce
Loreal Purple Shampoo- już została mi końcówka, fajnie rozjaśnia włosy farbowane, ale za mocno je wysusza, po umyciu trzeba nałożyć porządną nawilżającą odżywkę lub maskę
Szampon Isana różowa wersja-  zwykły, tani i dobry szampon
Odżywka Joanna Ultra Color- mieszam najczęściej z inną odżywką, bo ta wysusza, ale dobrze niweluje żółte odcienie blondu
Odżywka Syoss Repair- miałam już wcześniej odżywki tej firmy i były ok, duża pojemność, wydajne, tej jeeszcze nie używałam, czeka na swoją kolej
Odżywka Malaysia Rainforest- kokosowa, kosztowała dużo, ja na promocji zapłaciłam ponad 30 zł, u mnie się nie sprawdziła, nie nawilżała odpowiednio, taka sobie, na plus duże opakowanie
 
Odżywki/ maski

Odżywka Gliss Kur w spray'u- fajna, dobrze nabłyszcza włosy i po niej łatwo się rozczesują

Odżywka Pantene- uwielbiam te odżywki, fajnie nawilża

Odżywka bez spłukiwania Loreal Elseve- zapach bardzo mi się podoba, owocowy, ale działanie nijakie, ja jej używam jako dodatek do olejowania

Odżywka Nawilżająca Joanna  Vegan z Aloesem- moje nowe odkrycie, jest wspaniała, bardzo dobrze nawilża, polecam

Maska Botanic Therapy Rgenerujący imbir- jeszcze nie używałam, czeka na swoją kolej

Maski Gliss Kur- lubię wszystkie, ale każda trochę się różni działaniem

 

Płukanki/ olejki/ inne

Płukanka Fioletowa Cameleo- używam rzadko kiedy, ale jest ok

Płukanka Różowa Cameleo- pofarbowałam nią włosy na różowo co mogliście zobaczyć we wcześniejszych wpisach, kolor utrzymywał się do kilku myć , efekt bardzo fajny, intensywność koloru zależy od ilości dodanej do wody, wystarczy bardzo mało aby był już fajny efekt

Biovax Peeling do skóry głowy- zobaczyłam na jednym z blogów i poszłam kupić, w najbliższych dniach wypróbuję, nie używałam wcześniej tego typu produktów, więc dam znać jak ten się sprawdził

Olejek Dabur Amla- kocham! Po wielu seriach olejowania moje włosy przestały się łamać i są mocne, lśniące i jak z reklamy :P Bardzo fajny ten olejek, ja nakładam na około 1 godzinę przed każdym myciem

Serum Cameleo- jest ok, włosy po nim błyszczą, efekt super

Gliss kur koncentrat- wystarczy dodać 2 krople do odżywki, ja mam wersję regenerującą, ale dla mnie taki sobie

GlissKurs miniaturka maski- jest ok


Koloryzacja

Marion Platynowy Blond- niska cena, ale chyba najlepsza ze wszystkich farb, które używałam, łatwa aplikacja i super efekt bez żółtych tonów, przynajmniej u mnie, warto wypróbować

Joanna Multi Blond- kiedyś używałam i też jest ok

Kreda do włosów- fajny efekt, fajne kolorki, schodzi po jednym myciu

Loreal Colo Rista- odcień różowy, super, polecam

Schwarzkopf Pastelowy Spray- mam w odcieni ładnej pastelowej zieleni, bardzo ładny efekt


Miałyście któryś z tych kosmetyków? Które się u was sprawdziły, a które nie?

Macie jakieś swoje ulubione kosmetyki do włosów? Piszcie w komentarzach jakie:)

poniedziałek, 22 marca 2021

Zakupy kosmetyczne i książkowe

 Cześć :) Dzisiaj taki krótki wpis, w którym chcę Wam pokazać moje zakupy zrobione w marcu, kilka kosmetyków i książki  :) Jutro może zrobię jakąś sesję zdjęciową, bo dawno takiej nie było na blogu 😉

Poza tym jak Wam mija marzec? Ja przez 2 tygodnie pracowałam, a teraz znowu mamy przestój w pracy, ale mi to pasuje :)

W tym wolnym czasie skupiam się na moich zainteresowaniach i rozwijaniu pasji, więc jest ok :)

💚💚💚💚💚💚💚💚💚💚💚

A oto zakupy 

Cztery części z serii, kiedyś przeczytałam jedną i postanowiłam dokupić 4 kolejne 💛 Wiem, że bardziej dla nastolatek ta seria, ale tego typu książki poprawiają mi humor :)

Niemiecki dla początkujących. Mimo, że rozmawiam po niemiecku komunikatywnie, to postanowiłam jeszcze raz przećwiczyć wszystko od podstaw tak dla przypomnienia, podstawowe zwroty i gramatykę, a dodatkowo do książki jest dodatek w formie mp3 do ściągniecia. Oprócz tego książka ,,Nie tłumacz się, działaj!", super motywująca :) Jeśli chcecie mogę następnym razem wypisać kilka cytatów z tej książki, bo bardzo dodają energii i motywacji :)

Odżywka Syoss, miałam już wiele wersji, wydajna i dobra :) A ta odżywka z aloesu to dla mnie nowość, ale okazało się, że super nawilża włosy. W sumie wszystkie odżywki z aloesem działają na moje włosy bardzo fajnie.

A tutaj kilka różnych rzeczy, peeling do ciała, plastry Veet i zestaw z imbirem, ale nie testowałam jeszcze :)

Co ostatnio oglądacie z filmów czy seriali? Poleccie coś fajnego :)

Miłego początku tygodnia życzę, papa :)

sobota, 13 marca 2021

13/03/2021

 Cześć :) W czwartek ostatni raz  byłam w pracy i na razie mamy wolne, nie wiadomo kiedy wracamy z powrotem. Ale cieszę się, bo znowu mam czas na moje hobby i rozwój osobisty. No i nie muszę robić testów na koronawirusa brrr masakra. Zapisałam się na naukę tańca i w poniedziałek idę. Z tego powodu poszłam dzisiaj do pepco i kupiłam sobie kilka ubrań z kolekcji sportowej, cieszę się, bo zaczynam nowe hobby w nowych ubraniach haha 😀 Poniżej zdjęcia, zapomniałam dodać zdjęć butów sportowych, które również kupiłam w tym sklepie.







Jak Wam się podobają ubrania? Wasz styl czy totalnie nie? :P Jak Wam mija marzeć? Papatki.

niedziela, 7 marca 2021

Podsumowanie lutego

 Cześć :) Luty już za nami, a u mnie za wiele się nie działo. Z ważniejszych rzeczy jakie miały miejscie było to, że musiałam w końcu poszukać kogoś kto rozliczy mi pit zagraniczny. A pod koniec lutego dowiedziałam się, że wracamy do pracy co wiązało się z moim negatywnym podejściem do robienia testu na koronawirusa, a dokładnie wymazu z nosa, nie cierpię tego 😐😟 W lutym byłam u ginekologa na kontroli, a wyniki już niedługo. Mam nadzieję, że będzie ok, w porównianiu do tego co było dwa lata temu.

Z fajniejszych rzeczy było to, że zrobiłam małe zakupy na wyprzedaży sezonowej :P Oprócz tego przeczytałam kilka książek. Najpierw ,,Pocałunku w Nowym Jorku" i ,,Dom mgieł", a później zaczęłam czytać i dalej jestem w trakcie czytania  ,,7 nawyków skutecznego nastolatka" i ,,Jak mniej myśleć". Do tego przeczytałam inspirującą i podnoszącą na duchu książkę ,, Poczucie własnej wartości". Więc jeśli chodzi o książki to trochę tego było.

Z seriali  i programów oglądałam w lutym ,,Z kamerą u Kardashianów", ,,Scooby Doo i brygada detektywów" i ,,Degrassi nowy rocznik".

Pogoda była zmienna, cieszył mnie śnieg, ale największą radość sprawiła mi chwilowo wiosenna pogoda :) A teraz znowu zimno :P

W lutym zainspirowaną jedną postacią z Degrassi pofarbowałam sobie płukanką włosy na różowo ale kolor już zszedł i znowu mam blond, ale myślę nad pofarbowaniem odrostów :)

I to tyle, piszcie jaka u was pogoda i co tam dobrego u was słychać :)

piątek, 5 marca 2021

5/03/2021

 Cześć, wróciłam do pracy i jako pracownik przygraniczny w każdy poniedziałek robię test na koronawirusa, a dokładnie wymaz z nosa. Jak na razie miałam jeden taki test i było to straszne. Dowiedziałam się od kilku osób, że jeśli ma się skrzywioną przegrodę nosową to jest beznadziejnie przy pobieraniu. U mnie wyglądało to tak, że na teście płakałam i szarpałam się z ratownikiem medycznym i nie dało normalnie zrobić testu, bo za kazdym wkładaniu patyczka czułam ból. W końcu jakoś mi pobrał wymaz, ale widać było, że ratownik był wkurzony, ja też wkurzona byłam i teraz najgorsze jest to, że nie chcę iść w poniedziałek na kolejny test, ale muszę jeśli chcę pracować. Dużo osób mówi, że test przechodzą bezboleśnie i wcale im to nie przeszkadza, ale u mnie jest inaczej.

Dzisiaj byłam w urzędzie polskim zanieść do podpisania i podbicia dokument o zerowych dochodach w Polsce, bo musze to dołączyć do pitu niemieckiego. Znalazłam też osobę, która rozliczy mi pit niemiecki, więc już niedługo sprawy urzędowe będę miała z głowy. Oprócz tego dzisiaj trochę pochodziłam na dworze, mimo słońca było zimno, ale po 4 dniach w pracy stwierdziłam, że trzeba trochę pooddychać świerzym powietrzem.

A tutaj wstawiam zdjęcie z lata 😀

A tak poza tym, to wolny czas spędzam tak jak zawsze, książki, filmy, seriale, blog i nauka niemieckiego. Trochę siedzę też w necie na forum vinted lub czytam jakieś artykuły.

Chcę sobie kupić rolki lub wrotki, bo akurat niedługo już będzie pogoda idealna na to.


A wy pracujecie? Mieliście test na koronawirusa? Piszcie w komentarzach 💚