Cześć :) Dzisiaj taki krótki wpis, w którym chcę Wam pokazać moje zakupy zrobione w marcu, kilka kosmetyków i książki :) Jutro może zrobię jakąś sesję zdjęciową, bo dawno takiej nie było na blogu 😉
Poza tym jak Wam mija marzec? Ja przez 2 tygodnie pracowałam, a teraz znowu mamy przestój w pracy, ale mi to pasuje :)
W tym wolnym czasie skupiam się na moich zainteresowaniach i rozwijaniu pasji, więc jest ok :)
💚💚💚💚💚💚💚💚💚💚💚
A oto zakupy
Cztery części z serii, kiedyś przeczytałam jedną i postanowiłam dokupić 4 kolejne 💛 Wiem, że bardziej dla nastolatek ta seria, ale tego typu książki poprawiają mi humor :)
Niemiecki dla początkujących. Mimo, że rozmawiam po niemiecku komunikatywnie, to postanowiłam jeszcze raz przećwiczyć wszystko od podstaw tak dla przypomnienia, podstawowe zwroty i gramatykę, a dodatkowo do książki jest dodatek w formie mp3 do ściągniecia. Oprócz tego książka ,,Nie tłumacz się, działaj!", super motywująca :) Jeśli chcecie mogę następnym razem wypisać kilka cytatów z tej książki, bo bardzo dodają energii i motywacji :)
Odżywka Syoss, miałam już wiele wersji, wydajna i dobra :) A ta odżywka z aloesu to dla mnie nowość, ale okazało się, że super nawilża włosy. W sumie wszystkie odżywki z aloesem działają na moje włosy bardzo fajnie.
A tutaj kilka różnych rzeczy, peeling do ciała, plastry Veet i zestaw z imbirem, ale nie testowałam jeszcze :)
Co ostatnio oglądacie z filmów czy seriali? Poleccie coś fajnego :)
Miłego początku tygodnia życzę, papa :)
Znam tę serię książek dla nastolatek. Ja ostatnio nie oglądam żadnych filmów bo mi brakuje na wszystko czasu.
OdpowiedzUsuńUdanego nowego tygodnia :) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńUdane zakupy. Szczególnie zaciekawiła mnie książka o działaniu. Również życzę wszystkiego dobrego w tym tygodniu i pozdrawiam. :)
OdpowiedzUsuńEverything looks really wonderful! I am so glad you are making the most of your free time :)
OdpowiedzUsuńthe creation of beauty is art.
Widać, że zakupy były udane.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i zapraszam na nowy post :) jusinx.blogspot.com.
Bardzo udane zakupy jak widać.
OdpowiedzUsuńSuper zakupy! Odżywkę z aloesem chętnie przetestuję :D
OdpowiedzUsuńPolecam obejrzeć film pt. "Czarna piękność" :D
Pozdrawiam.
O, czyżby nowa książka Briana Tracy? Jestem ciekawa tych cytatów!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie znad filiżanki kawy :)
Zakupy widać udane:)
OdpowiedzUsuńSeriali nowych nie oglądam, raczej wracam do starych, które mogę "tłuc" na okrągło.
O widzę ulubioną serię mojej Ani Tutti Frutti - niesamowite mają zapachy. Niemiecki to coś dla nas, a Briana Tracy już mam, ale inny tytuł. Wszystkie jego książki są ciekawe, warto przeczytać 👌☀️🌻🌞
OdpowiedzUsuńNice stuff there. :-D
OdpowiedzUsuńBardzo ciekawe nowości zwłaszcza kosmetyki, jestem ich ciekawa
OdpowiedzUsuńPozdrawiam : )
Lubię ksiażki Briana Tracy :) Peeling tutti frutti mnie zaciekawił :)
OdpowiedzUsuńNowości prezentują się bardzo ciekawie! :)
OdpowiedzUsuńCo do serialu to jestem wielką miłośniczką tureckich, rosyjskich i ukraińskich produkcji, więc jeżeli jesteś zainteresowana to z chęcią podzielę się ciekawymi tytułami.
Pozdrawiam serdecznie!
Oh so good haul darling
OdpowiedzUsuńxx
Zakupki widzę udane :)
OdpowiedzUsuńZaciekawiły mnie książki :)
Plastry Veet bardzo lubię :)
Pozdrawiam
Udane zakupy! Też muszę w najbliższym czasie kupić książkę do języka niemieckiego. W podręczniku, z którego korzystam w szkole, gramatyka jest wręcz skrajnie uproszczona. Nie miałam niemieckiego w gimnazjum, a autor książki niestety wyszedł z założenia "to już powinniście wiedzieć, to jest oczywiste".
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
Miałam peeling tej firmy, tylko wersję czerwoną :)
OdpowiedzUsuńJa przybieram się do kupna odżywki imbirowej z tej serii Garniera bo część innych z tej serii przypadła mi do gustu :) jeśli chodzi o coś do oglądania, widziałaś Peaky Blinders? Bardzo ciekawy serial, dostępny na cda :)
OdpowiedzUsuńJa też lubię książki raczej nastolatkowe, więc jestem na tak! Niemieckiego nigdy się nie uczyłam i to raczej język nie dla mnie. Kosmetyki- bardzo lubię testować nowości, chociaż odżywkę do włosów idealną trafił mi mój chłop. Cieszę się, że miałaś udane zakupy.
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez administratora bloga.
OdpowiedzUsuńNiemieckojęzyczna książka dla młodzieży ma piękną grafikę, pełną nastoletnich kolorów.
OdpowiedzUsuńŚledziłem Twojego bloga.
Pozdrowienia.
Bardzo fajne zakupy. Chętnie poznam cytaty z "Nie tłumacz się. Działaj"
OdpowiedzUsuńWczoraj byłam u swojej fryzjerki, właśnie zaleciła mi, jako kurację nawilżająco- regenerującą nakładanie czystego aloesowego żelu wymieszanego z ulubionym olejkiem. Powiedziała, że nic tak dobrze nie nawilży włosów, jak aloes.
Pozdrawiam i udanego weekendu życzę:)
Ciekawy sposób z tym aloesem, muszę wypróbować :)
Usuń