Cześć :) Pogoda coraz ładniejsza, właśnie byłam dzisiaj na spacerze, ale to ostatni dzień wolny :) Po długiej przerwie wracam jutro do pracy w Niemczech :) Nie zaszczepiłam się i były rozważania czy w ogóle mogę kontynuować pracę, ale okazało się, że jeśli ktoś się nie zaszczepił to i tak ma prawo pracować. Więc z pracą ok, tylko odzwyczaiłam się już do wczesnego wstawania ale trzeba się przyzwyczaić do pobudki o 7 rano :P
Od listopada do maja miałam wolne, a lato zapowiada się pracowicie, ale ok, trochę się zasiedziałam w domu :P
Jeśli chodzi o moją naukę tańca to ostatnie lekcje są w czerwcu, latem przerwa i wracamy we wrześniu, to dobrze, bo latem i tak pewnie będę miała natłok pracy.
Na lekcję śpiewu przyszykowałam sobie taką piosenkę. Napiszcie co o niej myślicie 💚
Pozdrawiam was i buziaki przesyłam 💚
O 7 rano? Oooo kochana, ja wstaję o 5, a czasami o 4:30. :D Kocham tę piosenkę, cudowne wykonanie Ewki, tak idealnie ją akcentuje. Uważam, że jest w 100% lepsza od oryginału. I też uwielbiałam sobie ją śpiewać, by ćwiczyć głos. :)
OdpowiedzUsuńMnie dzieci budzą o 5 rano he he. Na pewno przyzwyczaisz się do wcześniejszego wstawania.
OdpowiedzUsuńTo dobrze, że wracasz do pracy! Powodzenia
OdpowiedzUsuńDobrze, że wracasz do pracy ❤
OdpowiedzUsuńI'm glad you were able to go for a walk! That sounds nice! I hope that work goes well <3
OdpowiedzUsuńthe creation of beauty is art.
Fajnie, że możesz wrócić do pracy :) a do wstawania z czasem się przyzwyczaisz :)
OdpowiedzUsuńDobrze, że wracasz do pracy. A wstawanie o 7 rano...to późno...ja codziennie wstaję o 6, mimo, że nie pracuję. Gdy dojeżdżałam do pracy, wstawałam o 3:50.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam.
Raczej nikt nie lubi wcześnie wstawać, ale wstawanie o 7 rano wydaje się być okej :D
OdpowiedzUsuńJa zazwyczaj musiałam wstawać po piątej :/ Bardzo mi się podoba piosenka, którą sobie wybrałaś. Lubię ją słuchać :) Pozdrawiam.
Dobrze, że wracasz do pracy. Pobudki o 7 nie są takie złe :D
OdpowiedzUsuńPogoda cudna. Ciężko wrócić do pracy. Powodzenia
OdpowiedzUsuńJa o 7 rano chętnie wstaję kiedy przychodzi wiosna. Kiedy słoneczko świeci, ptaki śpiewają, aż nie chce się tracić czasu na leżenie w łóżku. A co do piosenki to ja też ją bardzo lubię :)
OdpowiedzUsuńOj nienawidzę rano wstawać, ale wiosną i latem to zdecydowanie przyjemniejsze ;)
OdpowiedzUsuń7 rano to super godzina :) ja czasami muszę wstać o 5, a nawet i wcześniej, a o 5.30 wsiadam w busa, by w pracy być na 6 albo na 5 sporadycznie :D
OdpowiedzUsuńFajnie, że coś się nowego dzieje. Zasiedzenie się w domu to niezbyt fajna rzecz, a powrót do normalności może być lekko stresujący. Powodzenia:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie znad filiżanki kawy :)
Piosenka świetna :)
OdpowiedzUsuńUdanego powrotu do pracy :)
OdpowiedzUsuńoj przyzwyczaić się do wczesnego wstawania po takim długim wolnym to nie lada wyzwanie :P ja się zaszczepiłam, mam już dwie dawki za sobą i czuję dużą ulgę
OdpowiedzUsuńMi po wolnym mega cieżko się rano wstaje ;D Powodzenia :)
OdpowiedzUsuń