,,Bez względu na to, co dobrego czy złego
spotkało cię w życiu, nie bierz tego za wyznacznik
na zawsze.
Nowe lekcje pojawiają się
w każdym momencie."
- Demi Lovato
Cześć :) Jak Wam minęła pierwsza połowa wakacji? :) Ja z rezygnowałam w połowie lipca z mojej pracy i przeniosłam się do innej firmy...lepiej płatnej przede wszystkim. W poprzedniej firmie nie opłacało mi się, małe wypłaty, praca na różne zmiany, w święta i niedziele za taką samą stawkę, brak premii, brak podwyżki. Ile można w takiej firmie siedzieć 😦 Teraz pracuję gdzie indziej i wiem za co, konkretna wypłata i dobra atmosfera. Nie chciałam całe życie być w biedzie i postanowiłam coś z tym zrobić, znalazłam inną pracę i jest ok, cieszę się z tego :)
W wakacje za bardzo nie poodpoczywam, bo w sezonie jest najwięcej roboty, idę na 8:00 i wracam o 18:00 i tak w kółko, mam jeden dzień wolnego i tyle mi wystarczy :) Po sezonie będzie trochę inaczej, krótsze godziny pracy. Ja nie przepadam za latem, więc cieszę się, że ten czas spędzam w pracy.
Jakie macie plany na sierpień? I jak minął lipiec? Pa ! :)
Najważniejsze, że zmiana na jaką się zdecydowałaś pozytywnie wpłynęła na Twoje życie. Atmosfera w pracy i godziwe wynagrodzenie przekłada się na jakość i zadowolenie pracownika :)
OdpowiedzUsuńPlany na sierpień? Przede wszystkim chce się skupić na blogowaniu.
Pozdrawiam serdecznie!
Jak w pracy sie dobrze czujemy to można w niej siedzieć :D ważne ze jesteś zadowolona
OdpowiedzUsuńI bardzo dobrze, że zmieniłaś pracę. Nie ma co się męczyć.
OdpowiedzUsuńJa aktualnie siedzę na wakacjach, ale niestety jeszcze tydzień i czas wracać do rzeczywistości :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i zapraszam do siebie,
https://w-pogoni-za-idealem.blogspot.com/
Czasami zmiany są bardzo potrzebne, a wręcz konieczne. W końcu życie ma się jedno, nie ma co się męczyć :) Lipiec minął mi bardzo pracowicie, jednak w sierpniu zaczęłam wakacje - tydzień w Amsterdamie, nowe tatuaże i niezapomniane wyjścia z przyjaciółmi! <3
OdpowiedzUsuńNoi dobrze, że zmieniłaś pracę. Nie warto się męczyć w takiej która nam nie odpowiada :)
OdpowiedzUsuńZapraszam na nowy post, a w nim relacja z kursu letniego w Norwegii.
Będzie mi bardzo miło jeśli wpadniesz. Pozdrawiam! ♥
Mój blog - KLIK
Najważniejsze, że zmiana na lepsze :) Ja wolę być w domu z córką niż tyle h w pracy, ale każdy ma inne podejście ;) szanuje :)
OdpowiedzUsuńFajny wpis :) Lipiec - super na koncercie, a wkrótce wyjazd.. :)
OdpowiedzUsuńJa również pracuję, ale w moim małym miasteczku nie ma nic innego niż zakłady z najniższą krajową lub sklepy, więc żeby mieć wolne weekendy, póki co pracuje tam gdzie się da i zbieram na wyprowadzkę. :)
OdpowiedzUsuńNie ma to jak zmiany na lepsze ;) Obyś była zadowolona :)
OdpowiedzUsuńJa tak naprawdę dopiero zaczynam wakacje w mojej rodzinnej miejscowości!
OdpowiedzUsuńMój blog ♥
Super jest to, że gdy coś ci nie odpowiada, to odrazu to zmieniasz!
OdpowiedzUsuńZmiana jak najbardziej na dobre j cieszę się, że wybrałaś dla siebie lepszy wybór!
Pozdrawiam xoxo
mój blog
Też rzuciłam swoją pracę i niesamowicie się z tego powodu cieszę. Szczególnie dzisiejsza sytuacja mnie w tym utwierdziła, gdy wybrałam się do tej restauracji, a jeden z moich „szefów” zwrócił mi uwagę, że w mój ostatni dzień wszystko robiłam na odwal i nic nie było zrobione. Nie chciało mi się już wykłócać, więc olałam sytuacje i stwierdziłam, że więcej tam nie wrócę.
OdpowiedzUsuńPiękny cytat na początku.
OdpowiedzUsuńSuper, że jesteś zadowolona z nowej pracy. O to chodzi. Nie ma co się męczyć czymś niesatysfakcjonującym.
Fajnie, że zmieniłaś pracę- atmosfera i perspektywa rozwoju robi bardzo dużo. Ja lato uwielbiam, urlop już za mną, teraz to łapanie słonecznego popołudnia, krótkie spacery i wycieczki z moimi Babami... trzeba korzystać.
OdpowiedzUsuńpozdrawiam serdecznie znad filiżanki kawy :)
Gratuluję nowej pracy! Ja też dopiero zaczęłam nową pracę i też jestem z tego faktu zadowolona :)
OdpowiedzUsuńTeraz będę miała kilka dni wolnego i wyskakujemy sobie do Trójmiasta. Lubię lato, ale mam wrażenie, że w ostatnim czasie bardziej polubiłam jesień.
Zawsze trzeba dążyć do tego, żeby było nam lepiej :) gratuluję nowej pracy
OdpowiedzUsuń