piątek, 8 listopada 2019

Relacje z planu filmowego.

Cześć :) Może niektórzy z Was wiedzą, że....występuję czasami epizodycznie w serialach i filmach, jestem związana z jedną z agencji filmowych, która najczęściej współpracuje z niemiecką branżą. Tym razem pracowaliśmy nad filmem,,Magnezja" gdzie projekt był tworozny nie tylko przez ludzi z Polski, ale też z USA, więc mieliśmy szanse spędzić dzień na planie filmowym z amerykańską ekipą :)
Tutaj link do opisu filmu:


Na planie było super, kolejny raz przekonałam się, że spędzenie dnia w ten sposób to fajna przygoda. Zdjęcia zaczęliśmy około 14, a w domu byłam dopiero o 4:30 nad ranem :D Trochę zmarzłam, bo wieczorem przy temperaturze 7 stopni leżałam w stogu siana boso przez około 2 godziny, bo co chwilę nagrywaliśmy od nowa, zawsze nagrywa się wiele razy tą samą scenę, aby później wybrać najlepszą wersję. W filmie byłam ubrana w cieniutką odzież i bardzo przy tym zmarzłam. ale coż....taka to dola aktora :) 
Niestety nie mogliśmy wnieść komórek w miejscu gdzie występowałam, więc wstawiam zdjęcia jedynie poboczne jak to wyglądało ogólnie. 

 Poznałam tego dnia wielu ciekawych ludzi, spędziłam miło czas i mam nadzieję, że niedługo znów wystąpię :)

A tu poniżej kilka zdjęć :)

PS. Przez dwa dni próbowałam zmyć z siebie ten smar i sztuczną krew :D
 

Start godzina 14:00


Takie oto widoki :) 


Pierwsza rzecz po przyjeździe to może z godzinę czekania i kręcenia się tam i z powrotem, w międzyczasie porobiłam trochę zdjęć. Później z kilka minut w garderobie, ubiór, charakteryzacja...w moim przypadku nałożenie jakiejś płachty (worka po ziemniakach :D) i wymazanie ,,błotem", do tego trochę ,,krwi", naoliwienie włosów, aby były przyklepane i wyglądałam jak styrana życiem osoba na wojnie :P


A efekt wygląda tak :D Mi się podoba, super były panie makijażystki :)


 Tak wygląda okolica, miałam nawet okazję zobaczyć jak się tworzy sztuczny śnieg :)


 Poniżej plan filmowy nocą. Bardzo mi się podobały efekty, te światło, sztuczna mgła i ogólnie efekt wow :) Super klimat :)



A Wam jak się podoba? Spędziłam tam super ciekawe 14 godzin, było świetnie:)
Czy Wy też graliście kiedyś jakiś epizod lub statystowaliście w filmie czy serialu? Piszcie w komentarzach, chętnie poczytam Wasze historie :)

I na koniec pytanie.
Chcielibyście zobaczyć video z planu filmowego?
Nagrałam, mam zamiar zmontować i może wstawię  na Youtube.
 Co o tym sądzicie?

13 komentarzy:

  1. so nice post dear :)
    kisses, Buba

    https://bubasworld.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  2. Nie wiedziałam ze grywasz w filmach :) super sprawa. Ja nigdy nigdzie nie występowałam :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To moja pasja, mam nadzieję, że w przyszłości będę miała więcej okazji występowania na planie :)

      Usuń
  3. Ja też nie wiedziałam że grasz w filmach (swoją drogą film chętnie zobaczę, podobnie jak to wideo które chcesz umieścić na blogu 😃)
    Nigdy nie występowałam w takim charakterze przed kamerą
    A ten plan filmowy nocą, jest przepiękny- robi klimat 😃)
    Pozdrawiam
    Lili

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Na żywo wszystko wyglądało nocą jeszcze piękniej niż na zdjęciach.... no i ten klimat :)

      Usuń
  4. Ale świetnie! ja kiedyś byłam statystką w serialu TVN z Czarkiem Pazurą i też po kilka razy nagrywaliśmy te same sceny. Nabiegałam się wtedy po plaży i Bulwarze w Gdyni. Fajna przygoda i ciekawe doświadczenie a i miałam okazję porozmawiać z samym Czarkiem :) super facet

    OdpowiedzUsuń
  5. Nigdy nie brałam udziału w żadnym filmie. Występ w jakimś Teleranku czy innym Kukuryku za dzieciaka raczej się nie liczy, nie? ;)
    W każdym razie cieszę się, że miło spędziłaś czas na planie. Pewnie, że pokaż film z planu, jestem ciekawa jak to wyglądało :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Ja statystowałam w serialu Majka ( tvn), ale nie było to takie ciekawe doświadczenie. Byłam z koleżanką i spedziłysmy na planie cztery godziny. Innym razem próbowałam się dostać do W11 nie udało się. Bardzo mi się podobało na widowni w Milionerach. Przy Urbańskim można się udać.
    Fajnie wyglądasz w tym przebraniu tylko szkoda że zmarzłaś.

    OdpowiedzUsuń