Oczekiwanie na wyniki badań/ strajk w szkole/ Zmienne nastroje.

Cześć! Dzisiaj na dworze zrobiło się bardzo ładnie, pogoda wiosenna, a ja miałam dzisiaj wolne, więc postanowiłam uwiecznić tę piękną pogodę wiosenną na zdjęciach :) Rano w sumie nie najlepiej się czułam, ale postanowiłam w końcu wyjść z domu i trochę się przejść. I dobrze zrobiłam, bo na powietrzu humor mi się poprawił:D

Jutro muszę zadzwonić, by dowiedzieć się czy są już moje wyniki badań i jeśli tak to jadę 80 km stąd i dopiero na miejscu dowiem jakie są te wyniki, bo przez telefon nie mogą podać, poufność danych itd. 😒 Nie wiem jak będzie z wynikami, dobre całkowicie nie będą, bo lekarz już mi to powiedział na wstępnym badaniu, więc na najlepsze się nie nastawiam. Okaże się co dalej, a teraz trzeba sobie zająć głowę czymś innym :)

Już drugi tydzień nie było mnie w szkole, a to przez to, że strajk trwa w najlepsze, a szkoła przypada mi w każdą środę i czwartki. Ciekawę czy do czerwca się ogarną czy strajk potrwa jeszcze dużej, bo ja chce w końcu zdać tą szkołę i dostać dyplom :P Co to ma być, że nawet szkoła policealna strajkuje 😭 Ale w sumie to mam teraz chill out haha :D

Jeśli chodzi o moje samopoczucie, to ostatnio nie jest najlepsze. Przez długi czas czułam się dobrze, a od lutego odkąd dowiedziałam się, że ze zdrowiem coś nie tak to mam zmienne nastroje, raz jest ok, innym razem nie mam na nic siły i wolne dnie spędzam w domu czytając czy siedząc przed komputerem. Jak mam iść do pracy to czasem idę chętnie, za to innym razem czuję się koszmarnie :/ Co na to poradzić, chyba nic, musi być tak jak jest.

Weekend się zbliża i do tego Święta, więc jak na razie życzę miłego weekendu! :) A przed Świętami jeszcze tu do Was napiszę :) Pa, do napisania :D Piszcie w komentarzach co tam u Was i czy cieszycie się ze strajku szkolnego? :D